❗️Pilne. Koci żyrandol ma szansę na lepsze życie. Pomóżmy razem!

Zbiórka zakończona
Wsparło 45 osób
1 600 zł (13,33%)

Rozpoczęcie: 4 Lutego 2020

Zakończenie: 30 Maja 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Karmelek to nasz koci żyrandol. Chcielibyśmy przedstawić Państwu historię jednego z naszych podopiecznych. Cudownego kotka imieniem Karmel, który od jakiegoś czasu znajduje się pod naszymi skrzydłami. Ten oto miziak trafił do nas z ogromną raną. 

Dziura wielkości ludzkiej pięści znajdowała się na szyi, wewnątrz której widać było ścięgna i żyły Karmelka. Naszym lekarzom udało się zoperować ranę, na tyle ile było to możliwe. Niestety brakowało sporo skóry do zakrycia rany. Powoli prowadzono do samoistnego ziarninowania. Od tego dnia każdy dzień Karmela był wypełniony zmianami opatrunków, podawaniem leków i drobnymi chwilami pieszczot, których ten niesamowicie pozytywny kot jest najbardziej spragniony.

Rana po dużym zaangażowaniu naszych cudownych lekarzy weterynarii jest w pełni zagojona, nie ma już po niej śladu. Ale na tym niestety nie koniec. Karmel w dalszym ciągu wymaga leczenia. W jego uchu zdiagnozowano polipa. To właśnie on doprowadza do bólu oraz ogromnego świądu. Nasz Karmel jest skazany na kołnierz 24 na dobę. Bez niego kot drapie ucho i praktycznie cała tę część głowy do krwi.

Wyobrażacie sobie żyć cały czas w kołnierzu, cały dzień i noc czuć świąd i nie móc się podrapać? A ten biedak mimo stałego dyskomfortu jest najmilszym zwierzakiem pod słońcem. Został naszym fundacyjnym kocim żyrandolem. Od paru miesięcy szukaliśmy pomocy dla Karmela. Nie poddaliśmy się!

Mamy klinikę w Czechach, która zgodziła się wykonać zabieg wycięcia polipa! Niestety kwota wykonania tego zabiegu, transportu, leków, dodatkowych badań, hospitalizowania w Czechach, przygotowań do zabiegu w tym rezonansu magnetycznego przerosła nas wszystkich. Kwota, jaką usłyszeliśmy, zawaliła nas z nóg - 12 000 zł!

Taka kwota jest nieosiągalna przez nasza fundacje. Dlatego pięknie prosimy, wręcz błagamy o pomoc na leczenie Karmela. Bez was to się nie uda. My się nie poddajemy! A wy? Z góry dziękujemy za wszystko.

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 45 osób
1 600 zł (13,33%)