Mimi i Karolek zbierają na kastracje

Zbiórka jest prowadzona dla Domu Tymczasowego Ławica.

Od wielu lat pomagamy kotom wolno bytującym w leczeniu, karmieniu, sterylizacji tych zwierząt.

Kolejne kociaki liczą na wsparcie od Was i pomoc przy uzbieraniu środków finansowych na badanie zabieg sterylizacji, szczepienia. Niestety to nie są tanie zabiegi...

2 maluchy, które wołają o pomoc... wyrzucone? Czy po prostu, jak to na wsi, nie ma po co wykastrować kotki? Maluchy się wyda a bezdomność i tak będzie rosnąć. Ale nie da się tego przemówić innym... Nie wiemy, co tak naprawdę się stało - czy zostały wyrzucone na pastwę losu, czy przeniesione przez matkę, bo bała się, że człowiek znów zabije jej młode. 2 małe kotki zostały ocalone przez dom tymczasowy, który los tych kociąt nie był obojętny. Kociaki już są bezpieczne, w domu tymczasowym u Mileny.

Fajnie by było, gdyby każdy, kto czyta ten post, wpłacił 5 zł... To niewiele, ale jakby tak duuużo osób wpłaciło - kwota by się uzbierała!

Pomagamy różnym zwierzakom - bezdomnym, chorym, starszym, młodszym... Staramy się nie odmawiać pomocy, ale niestety nasze finanse nie pozwalają na to. Utrzymujemy się z bazarków, zbiórek oraz przy pomocy innych - aniołów, którzy ze złotego serca nam pomagają. Prosimy o pomoc! Dla kociąt. Mimi i Karolek szukają także domu!