Kociątka bez oczek

Zbiórka zakończona
Wsparło 71 osób
4 565 zł (101,44%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 30 Maja 2023

Zakończenie: 25 Czerwca 2023

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
16 Czerwca 2023, 07:01
Kociątka po 2-ch wizytach u okulisty

Maluchy byly juz dwa razy u okulisty.  Wieści nie są najlepsze. Jeden maluch  prawie napewno nie.będzie widzial. Nie wiemy co u niego dzieje sie w drugim oczku, ponieważ nie da się gow całości otworzyć. Widać tylko ze jest zaslonięte bielmem

Reszta malców powoli, bardzo powoli zaczyna widzieć, choć niektóre jednym oczkiem.

Poprawa jest widoczna, ale zobaczcie ile leków,  kropli  masci, żelów,  wiramin i syplementow podajemy naszym maluchom.

To tylko niektóre leki i suplementy ktore podajemy kociątkom kilka razy dziennie. Kotki zaczęły wreszcie jeść samodzielnie!. Niestety wzrastają więc koszty utrzymania.

Prosimy pomóżcie

Pokaż wszystkie aktualizacje

07 Czerwca 2023, 06:09
Jest minimalnie lepiej...

Czwórka maluszków bardzo powoli dochodzi do zdrowia. Nie jest to jeszcze to.co powinno być  ale cieszymy sie z każdych postepów. Dzisiaj wyprawa do okulisty.

Niestety koszty leczenia i stosowanych kropli i maści, antybiotyków,  witamin nas porażają! Jedna  maleńka maść do oczek kosztuje 300 zl. ! Ale jest bardzo skuteczna. Coż więc mamy zrobić. Placić.i płakać

Ale wiemy, że nie zostawicie nas z tymi kosztami samych i jesteśmy bardzo wdzięczni 

04 Czerwca 2023, 10:34
Leciutka poprawa zdrowia maluszków

Po kilku dniach szaleńczej walki o życie 4 maluchów  pojawilo się maleńkie światełko nadzieji.

Oczka nadal w fatalnym stanie, ale minimalnie jakby lepsze.

Wiemy że są dwie dziewczynki i dwaj chlopcy. Jedna panienka podjęła samodzielnie jedzenie,  natomiast trojka musi być jeszcze karmiona ze strzykawki

30 Maja 2023, 21:39
Udalo się oczyscić oczka

Udało się oczyścić oczka. Komentarz jest chyba zbędny ...

Kociątka bez oczek trafiły do nas z budowy. Rozemocjonowani pracownicy zglosili że 4 kociątka  błąkające się po budowie pilnie potrzebują pomocy. Panowie nie mają pojęcia co zrobić.  Prosiłyśmy, żeby rozejrzeli się, czy gdzieś nie widać matki. Niestety nigdy nie widzieli tam kotki, a te maluchy zauważyli dopiero teraz i to głównie dlatego, że głośno płakały. Panowie przywieźli do nas kociątka, a my po prostu się załamałyśmy. Dopiero co przyjęliśmy matkę z piątką dzieci oraz 6 butelkowych malców bez matki. No ale co było robić. 

Już na pierwszy rzut oka widać że nie jest dobrze. Nie wiemy, czy mają gałki oczne, bo oczka zaklejone grubą warstwą krwawej ropy. Ropa jest tak zaschnięta że trzeba ją odmaczać milimetr po milimetrze.  O wczorajszego wieczora  udało się zdjąć może po milimetrze ropy. Noski też zapchane do granic możliwości. Kociaki nic nie czują, nie chcą jeść ani pić mleczka. Zaczynamy karmić strzykawką. Po kropelce wlewamy mleczko. Kociaki ledwo co przełykają. Koci katar w najgorszej odsłonie!

Czyszczenie oczek, podawanie zastrzyków, karmienie, masowanie brzuszków to robota na całą dobę.  Wszystko to trwa i trwa. Ale nie możemy niczego przyspieszyć. Kotki długo nie jadły. Dosłownie skóra i kości. Żeby nie było żadnych rewelacji żołądkowych, muszą być karmione maleńkimi porcjami, ale często.  Dwa z malców  zaczynają próbować stały pokarm. Karmimy je  ze strzykawki z sondy żołądkowej, nie chcemy poddawać je dodatkowemu cierpieniu i nie decydujemy się na wszycie sondy do żołądeczków. Mamy nadzieję że zaskoczą.  Sami zobaczcie jak wygląda opieka nad maluchami.

Do opieki nad maluchami potrzebujemy dosłownie wszystkiego. Mleczka zastępczego, mokrej karmy dla maluchów, podkładów higienicznych, wacików, gazików, a nawet delikatnego płynu do prania.  O drogich lekach już nawet nie wspominamy, bo  główne koszty. Wiemy, że nie zostawicie nas z tymi kosztami samych i oprócz trzymanych kciuków włączycie się do pomocy finansowej.

Będziemy na bieżąco w kolejnych aktualizacjach zbiórki informować Was o tym, jak maluszki sobie radzą.

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 71 osób
4 565 zł (101,44%)
Adopcje