Tylko wspólnymi siłami możemy szczęśliwie zakończyć smutną historię Marsa

Pamiętacie historie Marsa? Ten psiak, przeszedł bardzo dużo w swoim życiu. Oddanie do schroniska, wycofanie, pogłębiające się problemy behawioralne... Strach zamienił się w samookaleczenie, kręcenie w kółko i jeszcze większe wycofanie. To wszystko piętrzyło się i zwykłe metody, które zazwyczaj pomagały u nas takim zwierzakom nie pomagały. Nie chcieliśmy się poddawać, chcieliśmy spróbować wszystkiego, by mu pomóc.

Postanowiliśmy umieścić Marsa w hotelu, który zajmuje się pracą z takimi psami. Mars spędził tam prawie dwa lata, a my co miesiąc opłacaliśmy jego opiekę. Pies ćwiczył ze specjalistą, był pod opieką weterynaryjną i przez ten czas zrobił znaczne postępy.

Teraz nadszedł czas na powrót Marsa. Będziemy trzymać się zaleceń lekarzy i trenerów, ćwiczyć z nim i obserwować jego zachowanie, aby w przyszłości znaleźć mu odpowiedni dom. To prawdopodobnie jego jedyna szansa na szczęśliwy koniec tej długiej i smutnej historii.

Aby do tego wszystkiego doszło mamy tylko jeden problem. Musimy kupić dodatkowy kojec, odpowiedni dla jego potrzeb. Niestety nie mamy już żadnych funduszy. Jesteśmy w bardzo, ale to bardzo trudnej sytuacji finansowej i ledwo wiążemy koniec z końcem. Dlatego prosimy o każdy grosik, który pozwoli nam kupić kojec dla Marsa. Błagamy, pomóżcie nam odmienić jego życie!