Koszty leczenia za marzec to dług, którego nie udźwigniemy!

Wsparło 113 osób
2 040 zł (18,54%)
Brakuje jeszcze 8 960 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 8 Kwietnia 2024

Zakończenie: 31 Maja 2024

Godzina: 10:05

Koszty leczenia za Marzec to dług, którego nie udźwigniemy! 

Zeszły miesiąc dał nam popalić. Jesteśmy wyczerpani, a koszty weterynaryjne rozłożyły nas na łopatki!

Tak tragicznego miesiąca się nie spodziewaliśmy Zwierzęce tragedie zwaliły się na nas hurtowo.

Kociątko ze złamaną szczęką, kolejne kocie dziecko z kocim katarem i złamaną nóżką i jak by tego było mało ognisko panleukopeni w domu tymczasowym i walka o 4 maleńkie kocie istnienia...

Zastrzyki, kroplówki, dogrzewanie termoforem, sprzątanie wymiocin i krwistych biegunek... 

Bazyl ( kot po wypadku, ze złamaną miednica) miesiąc po tym jak trafił do nas zaczął wymiotować. Codziennie fontanna wymiotów. Jego stan z dnia na dzień się pogarszał. Próbowaliśmy odklaczania, odrobaczania, antybiotyku, leków przeciw wymiotnych i nic...

Zrobiliśmy RTG, które wykazało, że w wypadku ucierpiała nie tylko miednica... Bazyl ma również pękniętą przeponę i część narządów (żołądek, wątroba, jelita) utknęły w jego klatce piersiowej!

Operacja w trybie pilnym! Słowa weterynarza, szansa, że przeżycia operacji Bazyla to 50/50 ścięły nas z nóg. Ale wiedzieliśmy, że bez operacji szansa przeżycia jest zerowa!

Na szczęście obyło się bez komplikacji i Bazyl jest już po operacji. Jednak to kolejna faktura, która trzeba będzie opłacić...

Kajtek... Po operacji złożenia złamanej nogi powstał wysięk płynu i rana, która nie chciała się zagoić. Jeździmy z nim kilka razy w tygodniu na terapię laserem i ultradźwiękami, żeby poprawić ukrwienie kończyny i zlikwidować przykurcz w stawie nadgarstka.

Kajtek dzielnie znosi zabiegi i nie poddaje się w ciężkiej walce o sprawność łapki ❤️

Abi...kotka, która od kilku miesięcy zmaga się z bólem. Po konsultacji z neurologiem była leczona pod kątem przeczulica skórnej. Leczenie nie przyniosło efektów... jedynie wzmożylo niechęć kotki do nas i do jakiegokolwiek kontaktu z człowiekiem. 

Spróbowaliśmy u niej laseroterapii... I stał się cud ❤️ Abi po pierwszej sesji zaczęła się sama domagać głaskania, stała się bardziej aktywna i widać jaką ulgę przyniósł jej ten zabieg. 

Czeka nas kilka sesji i sprawdzenie termowizją, czy oprócz problemów mięśniowych przy kręgosłupie nie ma innych komplikacji. 

Zabiegi, rehabilitacja, leczenie, profilaktyka, karma, żwirek... to koszty, które musimy ponieść za cenę ratowania tych bezbronnych istnień...

Sami nie damy rady... Fundacja działa na zasadzie wolontariatu. Tylko dzięki pomocy ludzi, którym los zwierząt leży na sercu jesteśmy w stanie pomagać ❤️ 

Błagamy Was o pomoc! Każda wpłata jest dla tych zwierzaków na wagę złota ❤️

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
52 zakończone zbiórki
Wsparło 113 osób
2 040 zł (18,54%)
Brakuje jeszcze 8 960 zł
Adopcje