Błagamy o pomoc w zbiórce i o dom dla Guliwera! On umiera...

Zbiórka zakończona
Wsparły 194 osoby
4 579 zł (114,47%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 4 Lutego 2023

Zakończenie: 12 Marca 2023

Godzina: 00:01

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
13 Lutego 2023, 11:50
13 Lutego 2022 r. wieści od Guliwiera.

Bardzo dziękujemy za pomoc w jego zbiórce i nadal bardzo o nią prosimy dla Guliwiera! 

Guliwer ma dom tymczasowy. Czekaliśmy z wiadomościami bo dużo się działo i nie wiedzieliśmy jak się to wszystko skończy. Po pierwszych perturbacjach - jako że kocur jest niewykastrowany, a nie wykastrujemy go, bo narkoza dobiłaby mu nerki - czyli znaczeniu po domu, powoli zaczyna się układać. Guliwer ma komfort i jest szczęśliwy.

W jego przypadku dom tymczasowy oznacza pobyt do końca jego dni, bo Guliwer jest kotem który jak sami wiecie jest bardzo chory. 
Bardzo się cieszymy, że ostatnie tygodnie czy mamy nadzieję może miesiące życia Guliwera będą w domu blisko człowieka, który się nim zaopiekuje, a nie w klatce ... to wszystko co można dla niego zrobić.

Jeszcze raz bardzo prosimy o wsparcie jego zbiórki.

Gulwier zostaje na naszym utrzymaniu i całe ogromne koszty leczenia pokrywamy my. 

Guliwier jeszcze w klinice. 

Guliwier w domu tymczasowym. 

Błagamy o pomoc w zbiórce i o dom dla Guliwera!

Guliwer jest radosny, ciekawski, przylepny. Wygląda bardzo dobrze, ma apetyt, interesuje się wszystkim. Jest pełen życia… Piękny kocur. Ale... Guliwer umiera. Ma zaawansowaną przewlekłą niewydolność nerek, stopień IV/V. Niewydolność wątroby. Zapalenie trzustki. Zapalenie woreczka żółciowego. Nasilone szmery sercowe wskazujące na niewydolność serca.

Rokowanie jest jednoznacznie złe. Jeśli Guliwer zareaguje na leczenie, przed nim jeszcze może pół roku życia. Maksymalnie. Jeśli nie zareaguje, to kwestia tygodni.

Patrząc na niego nigdy nie pomyślałoby się, że to kot, który jest u kresu. Jest taki radosny, tak pełen życia. Jest też bezdomny. Miał dom, ale… szkoda gadać. Najprawdopodobniej więc czas, który mu pozostał, spędzi w szpitalnej klatce.

Wiemy, że to liczenie na cud - ale może znalazłby się człowiek, który miałby odwagę dać Guliwerowi dom i miłość na ten ostatni czas?

Pomożemy lekarsko i finansowo… W tej chwili kocurek dostaje kroplówki podskórne co dwa dni. Reszta to tabletki. Błagamy pomóżcie Guliwerowi! 

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
12 aktualnych zbiórek
173 zakończone zbiórki
Wsparły 194 osoby
4 579 zł (114,47%)
Adopcje