Kot z wyrwanym ogonem

Wsparło 16 osób
500 zł (62,5%)
Brakuje jeszcze 300 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 17 Listopada 2023

Zakończenie: 4 Kwietnia 2025

Godzina: 03:03

12 Grudnia 2023, 13:16
Kolejny dramat i kontynuacja leczenia

Operacja amputacji ogona przebiegła sprawnie. Ogon goił się bardzo długo, w związku z objawami kociego kataru u Turkusa. Początki były tragiczne, z jego zatok i noska wychodziły "korki" ropy, kociak się dusił, kichał... sytuacja wydawało się została opanowana, ale nic z tego.

Sheep nadal jest mocno zakatrzony, już wiemy że walczymy z PRZEWLEKŁYM kocim katarem, Turkus bez leków natychmiast ma gorączkę. Musimy się liczyć z bardzo długą terapią antybiotykami oraz wspierającą odporność. 

Bardzo prosimy o pomoc, potrzebujemy finansów, żeby pomóc temu cudownemu kociakowi, ale bez Was nie damy rady. Nie możemy zostawić go na pastwę losu. Bez nas sobie nie poradzi.

On bardzo Was prosi. Jego nosek już nie daje rady. Jego ropne zapalenie na początku było tak gęste, że na pierwszy rzut oka koci katar nie był widoczny, bo wszystko było zaczopowane w zatokach. Po wprowadzeniu leków po amputacji ogona, wydzielina zaczęła się rozluźniać i wypływać "rzeką" i "korkami" z tego  małego noska. Sheep nie może nawet normalnie jeść. Zaczyna się dusić, bo traci dech. On POTRZBUJE DALSZEJ POMOCY. Wiemy jedno, na wolność wrócić nie może, zostawić go w takim stanie nie możemy...

Kolejny "nieszczęśnik" już pod naszą opieką.😞 Kiciuś został przywieziony przez swoją karmicielkę z Rakoniewic. Miał wyrwany/ucięty/poszarpany ogon.

Niestety w ranę wdała się martwica i kocurek wymagał wysokiej amputacji, by nie doszło do komplikacji. Ten piękny kocur o turkusowych oczach już rozkochał w sobie naszych wolontariuszy. Kotek jest łagodny, spokojny i daje sobie wykonywać wszystkie zabiegi. Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu jego leczenia. Koszty wyniosą przynajmniej kilkaset złotych.

Kocura czeka jeszcze zabieg kastracji - nie mógł być wykonany podczas amputacji z powodu ryzyka opuchlizny, wdania się martwicy i pogorszenia gojenia rany, obarczonej sporym ryzykiem. Kiedy Turqusowi wygoi się ogonek, przejdzie zabieg kastracji!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
7 aktualnych zbiórek
61 zakończonych zbiórek
Wsparło 16 osób
500 zł (62,5%)
Brakuje jeszcze 300 zł
Adopcje