Kudlata Dla Koterii

Jana Studzinska
organizator skarbonki

Jestem Panem Kocurem z Koterii, dzieki nim mnie sobie wypatrzyli takie dwa czlowieki, Dali mi chrupy, domek i kolanka wiec juz sie nie blakam po dzialkach. Czlowieki mieli genialny pomysl a przeprowadzilismy sie w zeszlym roku zagranico do Londku Zdruj, dostalem ogrodek, farme i zostalem rozpieszczona wychodzaca pociecha. Kudlata moja zaczela biegac - skoro juz mowa o wychodzeniu i wolnosci, A ze ona uparta jest, to zaczela trenowac na polmaraton, a ze nie tylko uparta ale tez gupia to gdzies po drodze zaczela trenowac na ultra maraton. Narazie przebiegla 30km ale mowi ze doknca roku przebiegnie maraton (a ponoc tez wiecej) czyli 42km nawet jakby na wybrysy stanal. Nie mam czemu stawac na wybrysach, to jej zalozylem strone zeby pomoc Koterii. Sie pomaga sie jest kotem!

Pomozcie mojej Kudlatej uzbierac pare groszy na Koterie, dzieki tej stronie pieniazki pojda bezposrednio do nich a moja Kudlata was bedzie na biezaco informowac ile km jeszcze zostalo zeby osiagnac cel w kilometrach dla swoich nozek a ile pieniedzy dla mojej Koterii.

Pac i mrau!

Pan Kocur

Wsparli

168 zł

sabr

Powodzenia!
20 zł

Anonimowy Pomagacz

50 zł

Anonimowy Pomagacz

I
60 zł

Miśkotkowa Duża

Od niebieskiego szydlakowego pjesa, jego nowej opiekunki i Miśkotków dla Koteryjnych kociastych :)
30 zł

Anonimowa Pomagaczka

20 zł

Iza Żukowska

Wszystkiego dobrego od Sabinek I Molly

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
100%
1 000 zł Wsparło 28 osób CEL: 1 000 ZŁ