Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani... ❤️ Z całego serca pragniemy podziękować za wsparcie w zbiórce Largo.
Nie było łatwo bo psiak przeszedł Parwowirozę, był bardzo słaby, ale w porę nadeszła pomoc 💚
Teraz jest już bezpieczny i czeka na swojego ludzia w domu tymczasowym.
To jeden z wielu przykładów że WARTO pomagać...
Kolejne psie życie dzięki Wam zostało uratowanie!
Jesteście szansa i wybawieniem dla tych niewinnych zwierząt. W imieniu Largo i swoim przesyłamy Wam ogrom pozytywnej energii 💚❤️🧡💙
Co ja takiego zrobiłem? A, tak. Urodziłem się. I już z wyrokiem... Może najpierw się przedstawię. Jestem Largo - bo od dziś mam chociaż imię, a to już coś, i mam pięć miesięcy.
Moja mama ma już nowe dzieci i mieszka zamknięta w szopie na łańcuchu, bez dostępu do światła dziennego, a ja jestem chociaż na świeżym powietrzu. Mam wielkie zadanie, bo zostałem wybrany do pilnowania ciągnika, aby złodzieje paliwa nie kradli. Mieszkam sobie koło niego w beczce. Tak. W beczce... Teraz jest jeszcze ok, przynajmniej na głowę nie kapie, jak mojemu bratu Akselowi. Zimą będzie trudno, ale może doczekam do tego czasu....
A dlaczego może? Bo ja nie umiem gryźć, tylko lizać i cieszę się, jak ktokolwiek do mnie przyjdzie... A skąd mam wiedzieć, czy to np. ten miły Pan to złodziej?
Smutno mi trochę, bo nie mogę pobiegać ani się bawić, bo jestem przypięty łańcuchem. No i sam tu siedzę w tej beczce... A jak już przyjdzie ten złodziej, a ja zacznę szczekać, jak chce mój Pan i on ten złodziej mnie kopnie, lub zrobi mi krzywdę to czy będą za mną tęsknić? Wody bym się napił, ale w garze tylko suche liście.
Podobno może być inaczej. Przyszli dziś do mnie jacyś ludzie, gadali do mnie, przytulali, robili zdjęcia i nagrywali. Podobno chcą odmienić moje życie... Czy im w tym pomożecie?
Czy pomożecie mi❓
Ładuję...