Złotowłosy Marcinek chce jeszcze żyć!

Zbiórka zakończona
Wsparło 46 osób
1 589 zł (63,56%)

Rozpoczęcie: 11 Marca 2024

Zakończenie: 2 Kwietnia 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Marcinek prosi o życie! Jest stosunkowo młodym kotem z optymistycznym usposobieniem, z radością przyjmuje każdy dzień i każdy głask, nie przejmując się swoją chorobą. 

Jednak od jakiegoś czasu jest coraz gorzej. Autoimmunologiczna choroba dziąseł i jamy ustnej postępuje mimo podawanych leków. Dziąsła przyrastają w szybkim tempie, budując "zwisy" które wystają już znaczne poza obszar jamy ustnej. Zdarza się już, że kot boleśnie je kaleczy o napotkane przedmioty. 

Dziąsła należy podciąć, a przy okazji narkozy powyrywać zepsute ząbki. Przed zabiegiem powstrzymywały nas do tej pory nie tylko finanse, ale i świadomość że Marcinek cierpi dodatkowo na fiv - chorobę odpornościową oraz niestety na niedoczynność nerek. Narkoza w jego przypadku to ostateczność. Ta ostateczność właśnie nadeszła, dłużej już zwlekać nie można. Kot cierpi, dziąsła wystają mu mocno z pyska, nie może domknąć buzi. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Stan nerek po badaniu okazuje się być o dziwo lepszy niż pół roku temu. Lekarz twierdzi, że Marcinek ma szanse na zabieg i szczęśliwe życie jeszcze być może przez długi czas. 

Jest nam bardzo żal Marcinka, gdyż kotek od niedawna cieszy się domowym życiem i cieszy się nim bardzo. Docenia pełną michę, ciepło człowieka i kanapę w domu tymczasowym jednego z naszych wolontariuszy. Wcześniej błąkał się po wsi, chory na fiv, niewykastrowany i z bolącym pyskiem oraz gardłem, co wtedy udało się opanować.

Złotowłosy Marcinek dziś prosi: pozwólcie mi jeszcze trochę pożyć, wciąż jestem silny i młody i w dodatku szczęśliwy w domu tymczasowym. Jeszcze nie pora umierać!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
5 aktualnych zbiórek
380 zakończonych zbiórek
Wsparło 46 osób
1 589 zł (63,56%)