Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Markiz dziękuje bardzo bardzo za Wasze wsparcie, ponownie ma się dużo lepiej dzięki Waszej pomocy!
Markiz to kot ogromnie pechowy. Dopiero co uzbieraliśmy na jego badania okresowe, które musi mieć często jako kot z białaczką i chorymi jelitami, gdy miesiąc później Markiz kompletnie się rozłożył. Nie jadł, uciekał, ewidentnie go bolało. Musiał być wożony codziennie na kroplówki, dostawać cały stos lekarstw. Miał też powtórzone badanie krwi i USG, bo u kotów z białaczką wszelkie zmiany np. nowotworowe mogą się pojawić bardzo szybko.
Markiz to kocurek odebrany przed trzema laty rozmnażaczce, która mnożyła dziesiątki kotów - koty miały białaczkę, były oślepione przez koci katar, miały chore nerki, jelita, nowotwory... W tym roku wreszcie sąd zdecydował o prawne odebranie Markizka tamtej kobiecie. To, że przeżył tamtą gehennę i nadal żyje i ma siłę walczyć, to prawdziwy CUD.
Tylko tydzień intensywnego leczenia i badania Markiza kosztował nas teraz ponad tysiąc złotych, a to nadal nie koniec. Czy możemy znowu liczyć na Wasze wsparcie i Waszą dobroć dla tego poszkodowanego przez los kocurka?
Ładuję...