Nowy rok zbiera swoje żniwa. Czy pomożecie nam przetrwać?

Wsparło 510 osób
23 332 zł (106,05%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 14 Stycznia 2024

Zakończenie: 31 Grudnia 2025

Godzina: 23:59

Nowy rok nie zaczął się dla nas pomyślnie, faktury za leczenie koni zżerają nasze już bardzo skromne fundusze. To zagraża naszemu istnieniu!

W naszym azylu Milusiowie dom znalazło 22 konie. Wszystkie zwierzęta są po przejściach. Zarówno fizycznych jak i psychicznych.

Fot. Hamer, Klara i Farcik uratowani z targów rzeźnych 

Fot. Zagłodzone konie które trafiły do nas 

Prawie połowa naszych podopiecznych to konie stare, wyniszczone przez pracę dla człowieka. To te najbiedniejsze. Te których nikt już nie chce. Oddane człowiekowi  do końca. Z pokorą wsiadające na pakę rzeźnickiego wozu.

W naszym azylu ich życie zmieniło się diametralnie. W końcu ktoś okazał im dobroć.

Fot. Nasze konie wymagają częstych wizyt weterynarzy oraz rehabilitacji 

Niestety utrzymanie naszego „sanatorium miłości do koni” nie jest łatwe. Dla nas ludzi to stała walka o przetrwanie.

Dziś stoimy pod ścianą. Koszty za leczenie weterynaryjne, suplementy i siano od listopada wyniosły 22000 zł.  To dla nas ogromne sumy.

Fot. Konie nabierają chęci życia w naszym azylu 

Dziś znowu prosimy Was o pomoc. Pomóżcie opłacić nam faktury. Każda wpłata jest na wagę złota. Te niegdyś skrzywdzone zwierzęta bardzo Was potrzebują!

Organizator
3 aktualne zbiórki
13 zakończonych zbiórek
Wsparło 510 osób
23 332 zł (106,05%)
Adopcje