Bo życie pisze swoje scenariusze... Myszka ma padaczkę, guzy i wielkie, kochające serce

Zbiórka zakończona
Wsparło 28 osób
1 480 zł (74%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 14 Lipca 2019

Zakończenie: 6 Kwietnia 2022

Godzina: 23:43

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
02 Grudnia 2021, 14:37
Myszka jest z nami prawie 5 lat

Myszka , mała krucha dziewczynka, pozbierana z ulicy po wypadku, szanse miała  małe na przeżycie, ustawiczne ,silne ataki padaczki, wykańczały organizm.

Nigdy nie było wiadomo czy tak osłabione seruszko wytrzyma:( 

Po ostatnim  ostrym stanie zapalnym i przeleczeniu, stan Myszki zaczął sie polepszać. Tomografia dała obraz i możliwość na przeleczenie.

Stan bardzo sie poprawił, na tyle,że można było ją poddać zabiegowi, czyszczenia zabków.

W wypadku takich niepełnosprytków każda narkoza jest ryzykowna .

Myszulka zaczeła reagować na dżwięki, głos, skupia wzrok na jednym przedmiocie. Wróciła świadomośc otaczjacego ja świata.

 Po tak długim czasie organizm , zaczął dochodzić do siebie, to są małe drobne szczegóły, ale bardzo zmieniaja funkcionowanie tego psiaczka. 

 Czy warto było ratowac Myszke, oczywiście. Bo czym ona zawiniła, że została ł potrącona i pozostawiona jak smieć na ulicy. Myszka cały czas przyjmuje Pexion oraz Phenoleptil, oraz wlewki Renalu.

Prosimy w jej imieniu o pomac w uzbieraniu na opieke weterynatyjna oraz leki.

To  druga zbiórka dla Myszki. Dziewczynka jest z nami od kwietnia 2017r. Dobra dusza zgłosiła przejechanego psiaka, który leżał na ulicy. Niestety po kilku tygodniach, gdy zaczęła już dochodzić do siebie, dopadły ją ataki padaczki, spowodowane urazem głowy po wypadku.

Myszka to typowy "wiejski pies" - nie dojadała jako szczeniak, stąd powykrzywiane łapki. Możemy sie tylko domyslać jak wyglądało jej życie. Radość w  kontakcie  z człowiekiem okazywała nam merdającym ogonkiem, uśmiechniętym pycholem od ucha do ucha i bezgranicznym zaufaniem.

Myszulka przeszła szereg badań. Cały czas jest leczona. Dzięki dobrej diagnostyce i leczeniu Ataki są coraz rzadsze, zamiast 6 dziennie ma atak 1-2 w miesiącu. Myszulka zaczęła dochodzić do siebie, interesować się otaczającym ją światem, nie leżała już tylko jak marionetka... Bawi się nawet z kotami, które razem z nią przebywają na domu tymczasowym u jednej z wolontariuszek. Planowana była za jakiś czas sterylizacja, bo jej stan się sukcesywnie poprawiał. Niestety, scenariusze pisze życie... Przy głaskaniu został zauważony mały guzek. Szybciutko została wykonana  biopsja, ale zanim przyszedł wynik, powstał drugi guzek.

Została ustalona data  wycięcia  listwy mlecznej, bo zmiany okazały się złośliwe. Udało się też przy okazji wykonać zabieg sterylizacji. Zabieg był ciężki z uwagi na stan suczki. Nie mogła dostawać normalnych leków w tabletkach, trzeba było dziewczynie podawać specjalne leki w płynie. Na to wszystko po miesiącu wystąpił odczyn na szwy rozpuszczalne. Sytuacja opanowana, mamy nadzieje, że na drugiej listwie nic już nie powstanie. Zbiórka ma na celu pokrycie kosztów sterylizacji, wycięcia listwy mlecznej, oraz uzbierania na leki, Pexion i Relsed. Są to leki, bez których nie ma szans na życie. 

Utrzymujemy się tylko z darowizn dobrych serc. Same, na co dzień po pracy i przed pracą opiekujemy się pokrzywdzonymi zwierzętami w naszym azylu dla pokrzywdzonych zwierzaków. Zwracamy się z prośbą o ponową pomoc dla dziewczynki. Ma tylko Was i nas. 

 Dziękujemy za każda wpłatę!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
11 aktualnych zbiórek
80 zakończonych zbiórek
Wsparło 28 osób
1 480 zł (74%)
Adopcje