Zbieramy na kastracje kotów w Jeleniej Górze i okolicy!

Czy damy radę im pomóc, zanim urodzą setki niechcianych kociąt?

Kolejny sezon na maluchy zbliża się wielkimi krokami. Codziennie dostajemy prośby o sfinansowanie zabiegów kastracji kotek, i niestety codziennie musimy odmawiać. Nasza obecna sytuacja finansowa nie pozwala nam na większe działania.

Dzięki Wam jeszcze w zeszłym roku, udało się wykastrować prawie wszystkie koty z Chrośnicy (na zdjęciach przedostatnia kotka) oraz stado z Nadbrzeżnej. Wykastrowaliśmy także kotkę z Mysłakowic (znalazła potem kochający dom) i ciężarną kotkę z Miłkowa.

Przypominamy, żeby karmiciele kotów bezdomnych zgłaszali się w sprawie kastracji w pierwszej kolejności do gmin. Dopiero gdy otrzymają odmowę (najlepiej prosić o odmowę pisemną), powinni zgłaszać się do organizacji prozwierzęcych.

Niestety my w tej chwili mamy bardzo mocno ograniczone możliwości... Żeby móc kastrować potrzebujemy Funduszy! Każda wykastrowana kotka to dziesiątki uratowanych żyć! Co roku na skutek niekontrolowanego rozmnażania giną tysiące kotów. Pomóżmy to zatrzymać!