Gdyby nie pomoc naszej wolontariuszki, Ies już by nie żył!

Zbiórka zakończona
Wsparło 186 osób
8 970 zł (119,6%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 8 Maja 2024

Zakończenie: 15 Maja 2024

Godzina: 23:53

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Znaleziony przypadkowo na poboczu drogi przez naszą wolontariuszkę. Gdyby nie jej pomoc, PIES JUŻ BY NIE ŻYŁ!

Precelek nie miał siły wstać… Z ran po pogryzieniu lała się krew i ropa. Był obolały, smutny i apatyczny. 

Od razu został odłowiony i zabezpieczony. Myśleliśmy, że jego głównym problemem jest pogryzienie przez inne psy.

Niestety w lecznicy okazało się, że dodatkowo ma bebeszjozę – śmiertelną chorobę.

Precelek został zawieziony do całodobowej kliniki. Niestety w wyniku pogryzień rany były zakażone bakteriami, a babeszjoza dodatkowo pogarszała jego stan.

Dlatego pierwsze dni w klinice były decydujące. Piesek nie chciał jeść, pić, nie oddawał moczu… leżał skulony w kłębek podłączony pod kroplówki. Dopiero dziś pierwszy raz od 5 dni zjadł troszeczkę karmy.

Mamy nadzieję, że nasza Martyna uratowała mu życie i pobyt w całodobowej klinice postawi go na łapki.

Jednak to kolejne koszty, dlatego bardzo prosimy o wsparcie. Bez Państwa pomocy nie damy rady opłacić faktur za jego leczenie i hospitalizację.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
22 aktualne zbiórki
331 zakończonych zbiórek
Wsparło 186 osób
8 970 zł (119,6%)
Adopcje