Na pomoc zaniedbanej suni z filcami zamiast sierści

W dniu dzisiejszymi odebraliśmy zaniedbaną sunie w typie shih-tzu. Interweniowaliśmy w jej sprawie dwa tygodnie temu.

Sunia dźwigała na sobie kg filców, trudno jej było poruszać się normalnie 😡 Była brudna i śmierdząca. Lata nieodrobaczana, oczywiście brak szczepienia. Właściciele prosili o czas i zobowiązali się zadbać o suczkę. Niestety nie udali się z nią ani do gromera, ani też do weterynarza. Nieumiejętnie sami wycieli największe filce z jej sierści, nadal jednak pozostawiając ich całkiem sporo na uszach, które sterczą jej w nienaturalny sposób, łapkach i brzuchu 🙁

Malutka ma przerośnięte pazury i zęby w strasznym stanie. Właściciele nie znali nawet wieku swojego psa. 3-5-6 na tyle ją oceniali. Jej wygląd i stan wskazuje na dużo więcej lub po prostu jest tak zniszczona.

Psinkę trzeba zdiagnozować, wykonać badania, zadbać o jej sierść i skórę, dużo jest też do zrobienia w pyszczku. Ważna jest również sterylizacja, odrobaczenie i szczepienia. Dziewczynka jest troszkę zagubiona i wystraszona, ale bardzo łagodna.

Bardzo prosimy o pomoc dla niej. Z góry z całego serca dziękujemy.