Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jacyś zwyrodnialcy kopali Bendziego pod sklepem. Koleżanka odebrała im go i przyniosła do nas byśmy się nim zaopiekowali. Bendzi zaczął chorować. Pojechaliśmy do weterynarza. Wizyta nie pomogła. Po niej czuł się gorzej. Słabł, tracił się w oczach.
Poprosiliśmy Fundację Jestem głosem tych co nie mówią o pomoc, gdyż nie stać nas na kosztowne leczenie, a baliśmy się, że nie przeżyje.
Niestety nasze obawy były słuszne. Diagnoza PARWOWIROZA.
Teraz jest leczony w klinice i ma się lepiej. Jednakże leczenie jest kosztowne.
Prosimy o pomoc dla Bendziego. Rodzina czeka na niego w domu i tęskni.