Stracę oko, ale mogę zachować życie - pomóż mi!

Kasia
organizator skarbonki

Dopiero 4 miesiące życia za nim. I już uraz, który odbierze mu oko. Coś zakłuło, wdało się zakażenie, narósł bolesny wrzód. Utrudniał funkcjonowanie do tego stopnia, że malec zaczął odstawać od rodzeństwa. Mniej jadł, bo bolało, mniej się bawił, bo bolało... Nie wiedział, co się dzieje, czując ciągłe pulsowanie w oku. Oka już nie ma...

Kasia

Kasia

Do kliniki wet maluszek trafia juz ze zdartym strupem. Okazuje się, że oko nadaje się tylko do usunięcia. Ale trzeba to zrobić, by infekcja nie siała na cały organizm. By wreszcie pozbyć się bólu i osłabienia. 

Koszty szacowane są na 800 zł. 

Jako fundacja nie dajemy już rady z kosztami. W sierpniu było to 50 000 zł :( Musimy prosić Was o pomoc! Po prostu musimy...

Kasia

Wsparli

2 zł

Anonimowy Pomagacz

50 zł

M.J

Wszystkiego dobrego koteczku
5 zł

Magic1986

10 zł

Ela

20 zł

Anonimowa Pomagaczka

50 zł

B

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
216%
1 513 zł Wsparło 61 osób CEL: 700 ZŁ