Olaf 11 lat żył na ulicy ,przeganiany i niechciany. Ma wadę wrodzoną mózgu i choruje na padaczkę. Jest u nas na dożywotnim tymczasie ponieważ nie pozwolimy ,żeby wrócił w bezdomność. Zbieramy środki na jego leczenie.

Oluś jest dożywotnio pod naszą opieką. Ma 12 lat i choruje na padaczkę. Jego życie nie było usłane różami, błąkał się po ulicy, walczył o każdy kęs jedzonka i ogólnie o przetrwanie.

Trafił do nas w lipcu 2023 r, po kolejnym ataku padaczkowym. W trakcie diagnostyki okazało się, że choruje na toksoplazmozę i ma wady w mózgu. Kociaki tak bardzo chore mają minimalne szanse na adopcje, a nie ma opcji, żeby wrócił na ulicę.

Jest w trakcie dalszej diagnostyki, bo są kolejne podejrzenia co do jego ataków.

https://youtu.be/TG9YTuUjN5Q?si=1WnvAgfSr1EbzHmZ

Wymaga stałej opieki medycznej, podawania codziennie leków i specjalistycznej karmy. Zebrane pieniążki będą przeznaczone tylko na potrzeby naszego dziadka Olafa.

Prowadzimy też bazarek charytatywny, z którego cały dochód, przeznaczony jest na utrzymanie Olafka oraz pozostałych naszych podopiecznych w domach tymczasowych 

https://www.facebook.com/groups/909627126159651/?r ef=share_group_link

Bardzo dziękuję z imieniu Olafka <3