Otul ciepłem Szanowne Koty

Szanowne Koty w tym roku rozkręciły machinę wsparcia z ogromną siłą oraz determinacją.

Zwierząt pod naszą opieką przybyło, także tych  zagranicznych. 

Pona naszą opieka jest między innymi Larry, który przyjechał do nas wiosną, ewakuowany z okolic Irpienia. Czy był chory już wcześniej, czy to, co przeżył, odcisnęło swoje piętno? Tego nie wiemy, ale kiedy zaczął tracić na wadze, pomimo apetytu, zaczęliśmy szukać przyczyny. Okazało się, że ma cukrzycę. Kolejne badania, kroplówki, rodzaje insuliny...

Inflacja i wojna w Ukrainie wydrenowały nasze konto. Środki, które powinny wystarczyć do końca roku, właśnie się kończą. :(

Dzięki Twojemu wsparciu możemy otulić ciepłem Szanowne Koty.

Pomagaj razem z nami. :)