Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Pedro dziękuje za ogromne wsparcie, które od Was otrzymał! Psiak został odpchlony, odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany. Obecnie przebywa w domu tymczasowym w Poznaniu i wypatruje domu stałego!
Cały czas zaskakuje nas ludzka podłość... Późnym popołudniem jedna z naszych wolontariuszek wracając z zakupów, zauważyła głowę psa wystającą z trawy, przy drodze. Pies się nie ruszał, nawet nie zareagował kiedy auto podjechało bliżej, tylko obserwował. Pierwsze myśli, jakie przychodziły do głowy to, że potrącony i że nie może wstać.
Podchodząc do psa, ten wstał i pozwolił do siebie podejść, wolontariuszka szybko oceniła stan psa - żadnych stłuczeń, ale też żadnej adresatki, nawet obroży.
Ludzie, ten pies nie zasłużył nawet na obroże za 5 zł?
Jak się okazało z zeznań jednego ze świadków, pies siedział tam od rana, siedział i czekał, czekał na co? Nikt tego psa nie kojarzy, nikt go nie zna, przecież nie przyszedł ileś kilometrów po to, żeby sobie posiedzieć w rowie, przy drodze bez zabudowań.
Dlaczego traktujemy psy w ten sposób? Ten biedak prawdopodobnie usłyszał, że "zatrzymujemy się na siku", niestety w drodze powrotnej nie było już dla niego miejsca ani w aucie, ani w życiu tej rodziny.
Ciężko zapomnieć wzrok zwierzaka, który nie wie, co się dzieje, nie wie, gdzie jest, i dlaczego jego rodzina odjechała bez niego.
Cokolwiek by nie zrobił, żadna istota nie zasługuje na takie porzucenie! Przecież mógł zginąć pod kołami aut, walcząc z innymi psami, lub ze zwykłego wycieńczenia.
Pedro, bo tak nazwała go koleżanka, podszedł, owszem, niepewnie, inny głos, inny zapach... ale chciał się przytulić, schować nochal pod kurtkę.
Pedro musi ochłonąć, zapomnieć co było i rozpocząć nowy rozdział w życiu. Będziemy mu szukać domku, ale najpierw, odpchlenie, odrobaczenie, szczepienia i kastracja. Ma też jakieś zmiany na nosku, na razie do obserwacji. Kondycja jego skóry i sierści jest bardzo słaba, możemy się tylko domyślać, co jadł, zatem chciałybyśmy, aby wystarczyło jeszcze na dobrą karmę dla niego...
Będziemy bardzo, ale to bardzo wdzięczne za każdy grosik. Trzymajcie kciuki za Pedra i udostępniajcie kawalera.
Ładuję...