Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Historia tych dzieciaków nie zakończyła się szczęśliwie. Wszystko szło ku dobremu, ale w ciągu kilku dni 5 maluchów odeszło. Wszystkie nagle, nieoczekiwanie. Sekcja pokazała silne zmiany w płucach.
2 siostry które przeżyły mają już nowy dom, są zdrowe, silne i szczęśliwe. To one na zdjęciu ;)
Choć brzmi to absurdalnie - miały ogromne szczęście w nieszczęściu, że trafiły na złego człowieka, który chciał się ich pozbyć. Ich opiekun bowiem był przekonany, że one jeszcze nie otworzyły oczu, mimo że urodziły się kilkanaście dni temu.
A jeszcze kilka dni i już by ich nigdy nie otworzyły. Nigdy nie zobaczyłyby twarzy swoich przyszłych opiekunów, zabawek, które by dla nich kupowali, lecącego motylka za oknem... Mają zaledwie dwa tygodnie, a już są bardzo poważnie zakatarzone i zaropiałe.
Musimy im pomóc! Wymagają najlepszej opieki, leczenia, odrobaczenia, potem szczepień, kastracji. Do tego żwirek i dobrej jakości żywność. Ogromne wydatki, ogromne koszty, ale nie mamy wyjścia, trzeba ratować te maluchy i ich oczy.
To są dwa mioty, dwie okocone kotki, 4 bure dziewczynki i 3 czarnych chłopców. 9 kotów wymagających pilnej opieki.
Kochani, w imieniu tej sporej, chorej gromady bardzo prosimy Was o wsparcie. I dziękujemy za serce okazane tym maluszkom!
Ładuję...