Pobita Bibi potrzebuje Waszego wsparcia!

Historia Bibi bardzo nami wstrząsnęła i  postanowiliśmy, że koniecznie musimy się z Wami nią podzielić... Dnia 18.09.2023 dostaliśmy telefon od Funkcjonariusza Policji w Strzelinie z prośbą o zabezpieczenie suczki, która po pobiciu była w bardzo złym stanie, a jej właściciela aresztowano. 

Na miejscu okazało się, że mężczyzna ciągnął suczkę na kolczatce za rowerem, kiedy ta wpadła do rowu i nie miała już siły wstać - właściciel zaczął ją kopać i bić! Przejeżdżające osoby widząc całą sytuację, natychmiast się zatrzymały, zabrały psa właścicielowi i powiadomiły policję.

Pies był zakrwawiony, nie miał siły wstać, chodzenie sprawiało jej wielką trudność. Z pyska oraz nosa sączyła się krew. Miała poranione od asfaltu poduszki, stąd trudności w chodzeniu.

Jesteśmy wstrząśnięci całą sytuacją i tym okrucieństwem wobec własnego pupila. Właściciel znęcał się nad swoją suczką przy ulicy, a my zrobimy wszystko, aby odpowiedział najwyższym możliwym wymiarem kary - współpracujemy z Policją i Prokuraturą aby doszło do ukarania sprawcy znęcania.

Bibi jest naprawdę fantastyczną, pocieszną i chętną do kontaktu suczką, która mimo tego, co ją spotkało, potrafi okazać miłość i wdzięczność opiekunom. Niestety zdiagnozowaliśmy u suczki ropomacicze, które wymaga jak najszybszej, dość kosztownej operacji, dlatego prosimy Was o wsparcie. 

Sunia jest pod naszą opieką, na utrzymaniu Fundacji, dlatego prosimy o wsparcie nas w tej walce. Bibi liczy na Waszą pomoc!