Nie wiadomo, czy w tak trudnych warunkach maluchy w ogóle by przeżyły...

Zbiórka zakończona
Wsparły 33 osoby
3 990 zł (114%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 25 Maja 2023

Zakończenie: 30 Czerwca 2023

Godzina: 10:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Kastracja i sterylizacja to nadal w wielu miejscach temat tabu. Ludzie nie rozumieją, że jej brak doprowadza do zwiększenia się liczby bezdomnych zwierząt. Temat wolno wypuszczanych zwierząt również jest nadal popularny. Bez względu na tłumaczenie o wielu niebezpieczeństwach, które czekają na nie w wielu sytuacjach, w których muszą poradzić sobie same.

Pelasia, czy kiedyś była czyjaś? A może nadal jest? Może jest jednym z wolno wychodzących zwierząt. A może sama urodziła się w podobnych warunkach, w których potem urodziła kolejne młode bezdomne koty. Zauważona przez dobrą duszę w lesie. Poród już trwał... Część maluchów przyszła na świat właśnie tam, reszta u osoby, dla której jej los nie był obojętny. Po kilku dniach trafiła do nas. Pelasia i 6 jej maluchów potrzebują naszej pomocy.

Sonia to kolejna kocia mama, tym razem znaleziona pod tujami na skwerku parkowym pod dużym sklepem. W momencie przyjazdu maluchy miały już kilka dni. Biedne, przerażone kulki, które nie wiedziały nic o świecie poza tym, że w nocy czasami jest bardzo zimno.

Jednak brakuje nam stale środków... Młoda mama i jej maleństwa to nakład pracy i finansów. Jest tyle badań i rzeczy, których potrzebują. Jednak jak mogliśmy przejść obok tego obojętnie? Co by stało się z nimi, gdybyśmy się nie zgodzili? Nie chcemy myśleć, jak złe mogłoby być ich życie. Nie wiadomo, czy w trudnych warunkach maluchy w ogóle by przeżyły...

Kocie Mamy i maleństwa wymagają wielu rzeczy- odrobaczenia, szczepienia, testy oraz leczenie. Dodatkowo musimy zakupić karmę, mleko dla kociąt i podkłady- to tylko niektóre z nich. W tym momencie mamy pod opieką aż 19 kociąt. Często w głowie pojawia się pytanie, jak damy sobie radę finansowo... Jak nakarmimy te wszystkie zwierzęta. Co, jeżeli zachorują? Jednak wiemy, że są na świecie jeszcze inni dobrzy ludzie, którzy przecież nie zostawią nas z tym samych...

Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc. Wasza wpłacona złotówka dla realna pomoc dla nas, abyśmy nadal mogli nieść dobro dla zwierząt. Abyśmy mogli pokazać im, że człowiek jest dobry i tego dobra chce również dla nich. Chcemy pokazać im, że życie może być szczęśliwe, z kochającym opiekunem i cieplutkim kocykiem.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
8 aktualnych zbiórek
264 zakończone zbiórki
Wsparły 33 osoby
3 990 zł (114%)
Adopcje