Psie smutki - to brak budki

Zima to trudna pora roku dla wszystkich zwierząt. Najbardziej pokrzywdzone jednak są te, które zaznawszy ciepła domowego ogniska, zostały skazane przez swych właścicieli na „los wygnańca”.

Porzucone daleko od domu, zapomniane przez tych, którym zawsze ufały, pozostawione samym sobie, muszą zmierzyć się z zupełnie nową rzeczywistością. Miękki i ciepły kojec zamieniony na zimną i wilgotną ziemię to niewyobrażalny szok dla tych biednych zwierząt.

Wielu z nich udaje nam się pomóc, ofiarowując im miejsce w naszym schronisku. Dla wszystkich podopiecznych starczy naszego serca i miejsca, ale nie dla wszystkich starczy schronienia – nie mamy bowiem bud, a stare wymagają pilnego remontu. Jeden domek dla czworonoga to koszt 500 zł. Potrzebujemy trzydziestu.

Do 27.11.2009 udało się nam zebrać 8771,72 zł, co wystarczy na zakup 17,5 bud. Brakuje nam jeszcze 12,5 ! A na dworze coraz zimniej… Liczymy, że pomożecie nam zebrać pieniądze na zakup choć trzech.

Jeszcze nigdy dotąd, przyjaciele, nie zawiedliście naszych czworonogów. Wierzymy, że i tym razem psy będą się grzały w budach będących darem Waszych gorących i współczujących serc. Pomóżcie nam uchronić nasze czworonogi przed mrozem!