Wyrzucony jak śmieć! Walczymy o ciężko chorego psa z rowu

Są takie dni, kiedy boimy się odbierać telefon... To był jeden z nich. Dotarła do nas paraliżująca informacja - w rowie leży ledwo żywy pies! Nie ma siły się podnieść i wymiotuje...

W okropnym stanie, potwornie chudy i zaniedbany. Podejrzewamy, że został wyrzucony z auta. Mimo że nie mamy funduszy zabieramy go do lecznicy i modlimy się, żeby przeżył. Niestety, okazało się, że psiaczek jest chory na nosówkę. Przy jego wycieńczeniu, odwodnieniu i niedowadze jest to bardzo groźne... Jest słabiusieńki, w bardzo w złym stanie fizycznym i psychicznym. Modlimy się, aby wyzdrowiał. Trzymajcie kciuki, bo bardzo tego potrzebuje! Marley jest młody i bardzo ufny, zapatrzony w człowieka. Pod brudną, posklejaną sierścią kryje się piękny pies.

Pomóżmy mu odzyskać siły, zdrowie i wiarę, że człowiek może być dobry. Dziękujemy.

Kontakt w sprawie pomocy i adopcji:  505 682 029

W przypadku znalezienia domu przez psa pieniądze ze zbiórki przechodzą na innych podopiecznych Fundacji.