Dwa małe psy odebrane z półtora metrowego łańcucha!

Właśnie wracamy z dwoma psami odebranymi na zrzeczenie (gmina Proszowice). Będziemy potrzebować Waszej pomocy w ich utrzymaniu - bez niej nie damy rady... To kolejne pieski zabrane w ostatnim czasie pod opiekę naszej fundacji...

Przejeżdżając z patrolem policji, zauważyliśmy dwa pieski przy szopie na baaaardzo krótkich łańcuchach. Z domu wyszła starsza pani, mieszkająca samotnie w dużym domu - właścicielka psów. Zaprosiła nas na podwórko. Oznajmiła, że jednego psa dostała od sąsiada a drugiego przyniosła jej córka. 

Psy na łańcuchach nieprzekraczających 1,5m. Bez bud. Bez wody. Koło jakichś skrzynek, do których się chowały. Na szyi łańcuch i sznurek. Kremowy pies cały w dredach. Karmione chlebem i ziemniakami w łupinach. Czuć wszystkie żebra. Nie mieliśmy sumienia zostawić tych biednych psinek. Starsza kobieta sama przyznała, że będzie jej dużo lżej, "bo wiek już nie ten, ręce i siła też słabe".

Na miejsce przyjechała jej córka z mężem, którzy stwierdzili, że tego pekińczyka starego możemy zabrać, a drugi jeszcze wygląda dobrze, więc niech zostanie - bez komentarza. Mimo decyzji starszej pani o dobrowolnym oddaniu psów usłyszeliśmy od zięcia, że zabieramy jedynego przyjaciela babci. Psy zostały odebrane w jej obecności i asyście policji.