Fundacja Rasowy Kundel

Adopcje
Wspieraj co miesiąc

Reprezentant Dorota Perłowska

E-mail kontakt@rasowykundel.pl

Telefon 502 507 466

Lokalizacja Piaseczno, mazowieckie

Wpłać piątaka, nakarm psiaka…

Od ponad pięciu lat jako Fundacja codziennie karmimy nasze psiaki nie tylko dobrej jakości karmą ale i troską, miłością, poczuciem bezpieczeństwa. Dajemy im pewność, że wszystko co złe już za nimi a teraz mogą cieszyć się beztroskim psim życiem u boku ukochanego człowieka. Przez lata naszego pomagania daliśmy drugie życie setkom skrzywdzonym, porzuconym, chorym, zagłodzonym, niekiedy prawie umierającym zwierzakom. Dziś wiemy, że są szczęśliwe. Pomaganie jest złożonym oraz kosztownym procesem dlatego szukamy partnerów, którzy się do tego przyłączą.

Mam na imię Dorota. Ponad 5 lat temu formalnie założyłam Fundację Rasowy Kundel. Wcześniej działałam jako oddział innej fundacji a jeszcze wcześniej jako wolontariusz pomagający w lokalnym przytulisku – tak się wszystko zaczęło. To ja i moja nieodłączna asystentka Pepa :) #pepainaction

Fundacja Rasowy Kundel to grupa przyjaciół, których łączy ta sama idea - pomaganie bezdomnym, skrzywdzonym i najbardziej potrzebującym psom. Każdy z nas od wielu lat angażuje się w pomaganie zwierzakom. Wspólne decyzje i plany na przyszłość połączyły się pod jednym hasłem „RASOWY KUNDEL”.

Niesiemy pomoc zwierzakom na miarę swoich możliwości, większość naszego wolnego czasu kręci się wokół nich i dla nich. Mamy bardzo silne poczucie swojej "misji" oraz świadomość jak wiele zależy od ludzi o dobrych sercach, że łańcuszek wrażliwych ludzi może uratować życie i dać im szansę na lepszą przyszłość. Rotacyjnie pod opieką mamy ok 30 psiaków. Przez lata udało się nam zbudować sieć odpowiedzialnych współpracujących domów tymczasowych, w których mieszkają nasi podopieczni.

Nie stoi za nami wielki marketing, tysiące możliwości czy też pokaźne zaplecze finansowe. Wszystko co robimy, jest naszą prywatną inicjatywą, realizowaną przy dużym wsparciu ludzi o dobrych sercach, ludzi, którzy tak jak my, nie są obojętni na zwierzęce dramaty.

FAKTY

Jak wygląda to w praktyce? Obowiązek opieki nad bezdomnymi zwierzętami leży po stronie każdej z kilku tysięcy gmin w Polsce. Gminy realizują ten obowiązek na dwa sposoby: 1. Z uwagą i troską o zwierzęta (wtedy podpisują umowę z dbającym o zwierzęta schroniskiem), 2. Z totalną ignorancją wobec życia bezbronnych zwierząt, podpisując umowę z kimkolwiek, kto poda najniższą cenę (zazwyczaj wtedy pies trafia do miejsca gdzie żyje w tragicznych warunkach, nieleczony, bez kontaktu z człowiekiem i bez możliwości wyjścia...). Z terenu gmin z punktu drugiego dostajemy zgłoszenia o psie w potrzebie. Od "przechodnia", sąsiada, osoby lokalnie pomagającej psom w potrzebie, która wie z czym wiąże się zgłoszenie psa do gminy - biletem w jedną stronę.

Zgłoszenia wyglądają tak:

Lub tak:

A kiedy przyjeżdżamy na miejsce to czasami tak:


Pies ze zgłoszenia trafia do lecznicy. Czasami musi tam zostać na czas leczenia nawet przez miesiąc, tak jak nasz były podopieczny Olaf:

Potem nasi podopieczni jadą do domów tymczasowych, które wspólnie z nami przygotowują psa do adopcji stałej. Przygotowanie to zarówno kwestie weterynaryjne: odrobaczenie, szczepienie, kontrola krwi, usg, pełna diagnostyka, zabieg kastracji, sterylizacji, czipowanie, leczenie, ale również nauka życia przy człowieku, oswojenie z człowiekiem, życie w zamkniętej przestrzeni czyli w mieszkaniu, w mieście, trening czystości, nauka chodzenia na smyczy, zostawania w domu, kontakt z innymi psami, opanowanie emocji itp, w zależności od deficytów psa. Czasami trafiają do nas psy lękowe, wycofane, nieufne więc potrzebna praca nad zaufaniem do człowieka i pewnością siebie. Potem, kiedy już poznamy psa zaczynamy proces szukania domu stałego: ogłaszanie i weryfikacja, rozmowy telefoniczne, ankiety mailowe, zapoznania, wizyty przedadopcyjne. Podpisujemy umowę i... nie znikamy. Wtedy zaczyna się praca z domem stałym. Każdy dom może liczyć na naszą pomoc. Każdy dom po adopcji ma z nami czat na FB i służymy mu pomocą w każdej sytuacji! Dzielą się z nami radościami i troskami :)

ROBIMY WSZYSTKO ABY NASI PODOPIECZNI BYLI BEZPIECZNI I SZCZĘŚLIWI I TO DZIAŁA - JESTEM DUMNA!!!

A teraz jak to wygląda od wewnątrz? Każda z setek tysięcy złotych, które przeznaczyliśmy na naszych podopiecznych przez ostatnie 5 lat pochodziła od WAS - ludzi, którym nasza działalność jest bliska, którzy realnie chcą dołączyć do pomagania.

#pomaganiemamoc 

Korzystamy z różnych form: zbiórki na fb, zbiórki celowe, puszki, wpłaty na konto. Za wszystkie bardzo dziękujemy. Ale wiecie co... okazało się, że do tej pory się nam "udawało", tzn wszystkie środki, które otrzymywaliśmy z większą lub mniejszą płynnością pozwalały nam pomagać. Jednak po 5 latach jesteśmy mądrzejsi o wiele doświadczeń i wniosków:

1. Nie może się nam "udawać" - musimy wiedzieć, że tych ok 30 podopiecznych, których mamy pod swoimi skrzydłami rotacyjnie (rocznie ok 140 przyjęć) będą miały za co zjeść a my będziemy mieli za co je leczyć, opiekować się, przekazywać do adopcji i pomagać kolejnym!

ale... idziemy dalej patrząc co się dzieje wokoło:

2. Chcemy zdobyć środki na nielimitowaną akcję sterylizacji/kastracji i czipowania w całej Polsce - to jedyny sposób na skuteczną walkę z bezdomnością - WŁĄCZ ODPOWIEDZIALNOŚĆ - WYŁĄCZ BEZDOMNOŚĆ

3. Chcemy edukować - zarówno dzieci i dorosłych opiekunów zwierząt jak i osoby, które pomagają zwierzętom w potrzebie na terenach gdzie bezdomność ma gigantyczną skalę. Niestety czasami rodzi to problem wtórnej bezdomności. Obserwujemy, że porzucenia są skutkiem braku procedury adopcyjnej, realnej oceny domu stałego, wydawania zwierząt bez przeprowadzenia zabiegów kastracji, bez czipowania i bez umowy zawierającej obowiązek kastracji/sterylizacji, szczególnie w przypadku szczeniąt.

ŚWIADOMA ADOPCJA TO NIE TO SAMO CO WYDANIE PSA

4. Chcemy poszerzyć działalność, którą już robimy na małą skalę - pomoc poadopcyjna, a raczej edukacja w zakresie świadomej pracy z psem. Każde zwierze wiąże się z obowiązkiem i gotowością do pracy, do rozwiązywania problemów, do wzięcia odpowiedzialności za żywą istotę.

NIE KAŻDY MUSI MIEĆ PSA

5. Kiełkuje również projekt ODPOWIEDZIALNA GMINA – wiemy, że przy współpracy z włodarzami w poszczególnych gminach, sołectwach dużo skuteczniej można ograniczać bezdomność i dbać o bezpieczeństwo zwierząt. Wiemy też, że wiele z gmin nie stać na szerokie działania, szczególnie na wsiach i tutaj z pomocą przychodzicie WY, którzy finansowo wspieracie nasze działania!

PROSIMY WAS O POMOC!!!!!!!!!! DOŁĄCZCIE DO POMAGANIA!!!!!!!!!!!!

Wierzymy że dzięki naszemu zaangażowaniu poprawimy los wielu istnień. Będziemy dokładać wszelkich starań aby nasze działania były zawsze jasne i przejrzyste, aby nigdy nie budziły wątpliwości. Chcemy się dzielić z Wami naszymi sukcesami i małymi dramatami, których, ratując zwierzęta, niestety też często doświadczamy. Liczymy na to, że będziecie z nami, że będziecie nas wspierać i śledzić losy naszych podopiecznych. 

Dziękuję Wam za poświęcony czas!

Dorota

Będziemy wdzięczni za każdą pomoc dla Rasowych Kundli! :)

Pomogli

Ładuję...

Adopcje