Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety mimo podjętego leczenia, podania surowicy od pierwszego dnia gdy maluchy trafiły do nas, po długiej walce 3 odeszły z powodu panleukopeni...
Wczoraj jeden z młodszych maluszków również się poddał. Mimo wyleczenia kociego kataru rozwinęła się kaliciwiroza i poważna robaczyca :(
Z czterech pozostałych dwa są w dobrym stanie a dwa wciąż walczą. Od tygodnia wożone są na kroplówki i leki w iniekcji ponieważ wymiotowały.
Dotychczasowe koszty leczenia jakie ponieśliśmy na te maluszki to około 1600 zł plus dzisiejsza faktura 1380 zł za tydzień leczenia trzech kociaków to razem prawie 3000 zł. (faktury na zbiórce).
Na zbiórce zaledwie 700 zł
BARDZO PROSIMY O POMOC. NIE DAJEMY RADY
To zbiórka tylko na te maluszki a pod opieką mamy również inne kocięta, które chorują więc ogólne koszty leczenia kociaków po prostu nas mówiąc krótko "wykończą".
PROSIMY O POMOC
BŁAGAMY O WSPARCIE I O DOMKI TYMCZASOWE‼ 🆘
Mamy kolejne 8 maluszków z dwóch miotów z tego samego miejsca. Młodsze około 6 tygodniowe, starsze mają około 2,5 miesiąca. NIESTETY WSZYSTKIE SĄ CHORE. KOCI KATAR ZAAWANSOWANY W RÓŻNYM STOPNIU. 4 MALUCHY SĄ W ZŁYM STANIE, NIE WIEMY, CZY WSZYSTKIE OCZKA UDA SIĘ URATOWAĆ!
Kociaki nie miałyby szans w miejscu, w którym były. Wieś, totalnie brak świadomości a kocice rodzą miot za miotem. Dopilnujemy, aby to były już ostatnie mioty. Tragedia, mniejsze kociątka mają całkowicie pozaklejane oczka. Choć jesteśmy zawaleni kociakami nie mogliśmy zostawić ich bez pomocy.
BARDZO PROSIMY O POMOC W LECZENIU MALUSZKÓW. LECZENIE BĘDZIE DŁUGOTRWAŁE, NA TEN MOMENT PRAWDOPODOBNIE JEDNO OCZKO DO USUNIĘCIA. BARDZO NA WAS LICZYMY I DZIĘKUJEMY ZA OKAZANE SERCE.
Ładuję...