Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zgłosiła się do nas ekipa, która wykona robotę w ramach darowizny.
Niestety wilgoć ogarnia ściany - tynk zrobiony z kartongipsu .
To raczej ostatni apel o wsparcie w remoncie. Zbiórka założona w 2021 r pozwoliła zebrać nie całe 2000,-. Zostałe one przeznaczone na bierzące naprawy - głównie wymianę drzwi wewnętrznych, zniszczonych przez psy i zewnętrznych, które wypadły z futryn ze wzg. na skorodowane zawiasy.
Jednak najpilnejszy i raczej już konieczny jest remont poszycia dachu. Wycena materiałów, dokonana w 2021 roku, przez trzy firmy, opiewała na niebagatelną kwotę 40 000,-. Obecnie kwota ta z wiadomych przyczyn, urosła do 60 000,-.
Tak, to ogromne pieniądze , ale idach jest duży - ok 400m2.
Dom w całosci jest przeznaczony na potrzeby zwierzat. Tzw salon to miejsce gdzie ustawione sa kenele dla zwierząt wymagających izolacji. W tzw sypialniach ustawione sa posłąnia dla psów. Kuchnia to miejsce "inwazji" kotów. Itd itd. Każdy skrawek podłogi zasłąny jest jakimś futrem.
Niestety, dach jest w takim stanie że byle deszczyk powoduje zalanie niemal całego domu, zwarcie instalacji elektrycznej. O obrywającym sie suficie już nie ma co mówić - nasiaknieta wata izolacyjna wkrótce wpadnie do środka domu.
Idzie zima - ......................
Nietety zima zrobiła swoje. Teraz każd nawet niewielki deszczyk powoduje, że z sufitu cieknie woda. A więc zabezpieczanie renowatorem na niewiele się dało - pomogło ale na bardzo krutko. KONIECZNE JEST DEFINITYWE DZIAŁANIE.
Z zebranych pienędzy udało nam się zabezpieczyć przeciekający dach "Renowatorem do dachów". Poprawiono dziury podkłądając blachę. Na razie mniej więcej działa - już nie leje się strugami. Pochłonęło to ponad 3000,- ale do wiosny powinno odrobinę pomóc.
Niestety, ostatnia wichura poczyniła kolejne spustoszenie w pakryciu dachowym. Po ostniej ulewie, sufit zaczął niebezpiecznie się wyginać. Myślę, że wkrótce zostaniemy bez dachu nad głową.
Zbiórka ma na celu zdobycie środków na remont między innymi gabinetu weterynaryjnego Fundacji Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "NERO" w Sochaczewie. Fundacja od 13 lat zajmuje się pomocą zwierzętom.
Pomieszczenia, służące jako gabinet lekarski, są częścią budynku i są niezbędne, gdyż trafiają do nas zwierzęta chore, z wypadków drogowych, wymagające leczenia. Nie mogą on trafić bezpośrednio do boksów - muszą być pod szczególną opieką lekarską. Nasz gabinet-szpitalik służy nam 13 lat. Uratowaliśmy dzięki niemu wiele żyć, ale niestety widać jest już ślady "zębów czasu". Zniszczone drzwi, obgryzione ściany, przerdzewiałe kenele.... Co tu gadać, gabinet potrzebuje remontu.
Małymi kroczkami w miarę zdobywania środków remontuję trzynastoletnie zniszczenia, ale sen z powiek spędza mi dach. W całym domu sufit tak wygląda.
Dom w całości przeznaczony jest pod użytkowanie przez zwierzaki. Podczas deszczu we wszystkich pomieszczeniach leje się woda. Często podczas opadów musimy przesuwać kenele z chorymi zwierzętami, bo z sufitu leje się woda. Namoknięty sufit grozi zarwaniem. Zalewana jest instalacja elektryczna - z tej przyczyny często nie mamy prądu, bo robią się zwarcia.
Wezwany fachowiec ocenił sytuację - konieczna jest wymiana poszycia dachu. Niestety nie mamy na to środków. Zebrane kwoty z trudnością starczają na zakupienie karmy i podstawowych leków dla ponad siedemdziesięciu zwierząt - psiaków i kotów. Prosimy o wsparcie!
Ładuję...
