Znowu błagamy... Oskórowany psiak najprawdopodobniej ciągnięty pojazdem!

[Aktualizacja]

Nie ma złamania łapki, ale... jest poważne uszkodzenie guza piętowego i ścięgna. Czyli i tak bez ingerencji ortopedy i chirurga się nie obejdzie.

---------------------

Na posesji u mieszkanki Siemiatycz pojawił się psiak... Nasza fundacja wzięła go pod swoje skrzydła... ostatnio zbieramy sporo doświadczenia w ciężkich przypadkach. A stan pieska Riko, bo tak go nazwaliśmy, można nazwać wręcz przerażającym... To, że pies jest oskórowany w wielu miejscach na ciele, stanowi dopiero początek tego, z czym musi się zmierzyć.

W okolicach przednich łap ma charakterystyczną ranę, jakby coś się tam wrzynało lub cięło z ogromną siłą. Z dużym prawdopodobieństwem były to szelki lub linka, na której musiał być ciągnięty. Zwłaszcza z jednej z ran wciąż wydziela się krew z ropą. Rany są bardzo zabrudzone.Rany, ich kształt i umiejscowienie wskazują na to, że musiał być ciągnięty po twardej, ostrej nawierzchni przez samochód lub inny pojazd osiągający dużą szybkość. Koszmar! Nie możemy i nawet nie chcemy próbować tego zrozumieć...

Dopiero do nas trafił (kilka dni po znalezieniu), jutro zaczynamy intensywną walkę o niego! Na razie odbyły się pierwsze oględziny psiaka. Psiak kuleje, więcej... łapę trzyma wciąż w powietrzu. Wiele wskazuje na to, że jego łapka jest złamana! Poza tym jest wychudzony i oddał kał z tasiemcem...

Biorąc pod uwagę z jakimi kosztami ostatnio musieliśmy liczyć się w przypadku psiaków powypadkowych, a do tego utrzymanie, opieka, wyprawka, prosimy najpiękniej jak umiemy chociaż o kilka złotych dla Riko, bo jedno jest pewne - jego przypadek nie będzie tanim. Nikt nam również nie zwróci nawet złotówki (pies najpewniej jest bezpańskim, a sprawca nie do wykrycia).

O badaniach, wynikach i stanie psiaka będziemy informować na bieżąco na naszym Facebooku www.facebook.com/fundacjapsakarmela 

Wszystkim wspierającym z głębi karmelowego serca DZIĘKUJEMY! 

Z wyrazami wdzięczności,
Fundacja Psa Karmela