Zmiażdżona łapka Lucyfera - grozi mu amputacja

Kochani!

Jesteśmy załamani! Kolejny kociak pilnie i rozpaczliwie wymagający pomocy. Ostatnio mamy same ciężkie przypadki... ? 

Co za tym idzie - wymagające drogiego leczenia. Ale co mieliśmy zrobić, gdy zgłoszono nam, że w jednej z pobliskich fabryk znaleziono 13-tygodniowego kociaka ze zmiażdżoną łapką? Jak odmówić pomocy? Płakał z bólu, a my nie mogliśmy przejść obojętnie. Nie mogliśmy na to pozwolić! Kociak jest mały, ma całe życie przed sobą!

Dostał na imię Lucyfer. Ma bardzo brzydkie, skomplikowane i zakażone złamanie. Łapka jest złamana, częściowo zmiażdżona, a kości dodatkowe skręcone. Łapka jest zimna i nie chce się rozgrzać.. ? Kotek wymaga leczenia, a być może nawet amputacji łapki, co okaże się w najbliższym czasie. Szacowany koszt to 900 zł, a jeśli potrzebna będzie amputacja, to koszt jeszcze wzrośnie. 

Najbliższe dni Lucyferek spędzi w szpitaliku. One rozstrzygną, co dalej. Będzie wymagał jeszcze oswojenia, bo trochę dziczy. Trzymajcie z całej siły kciuki! I bardzo, bardzo prosimy Was o wpłaty na tego biedaka, żeby mógł jeszcze kiedyś biegać!