Brak deklaracji na hotel

I stało się - nie mamy deklaracji. To istne szaleństwo, ale tyle dla Łatki możemy zrobić. Samba wczoraj wyruszyła po nowe, lepsze życie :)

Na razie jest bardzo przestraszona nowym miejscem, ale myślimy, że szybko się odnajdzie u Ewy i Arka.

Samba jest wyjątkiem w naszym amicusowym stadzie. Tak dokładnie wyjątkiem potwierdzającym regułę. A mianowicie jest zdrowa i młoda. Bo my to tylko starsze, albo schorowane, albo po wypadkach. No ewentualnie z ogromnymi problemami behawioralnymi. 

Trafiły do schroniska w piątkę. W piątkę z jednego domu. Jaki był powód oddania? Eksmisja. Wszystkie 5 psiaków podobnych, zapewne rodzina.

Trzy z nich uciekły ze schroniska, po dwóch ślad zaginał. Do starego domu wróciła nasza Samba. Jednak nikt na nią nie czekał. Nikt już jej nie chciał. Dlatego znowu trafiła do schroniska.


W schronisku były we trzy:
Łatka - którą znacie - mama pozostałych psiaków.
Bella - córka, która szybko znalazła dom.
I ona - Samba.

Wylękniona i przestraszona zwłaszcza po nieudanej ucieczce, adopcji siostry i zabraniu Łatki - mamy przez nas do hotelu.

Możemy sobie tylko wyobrazić jaka poczuła się samotna i opuszczona:( Teraz i w końcu do Samby uśmiechnął się los i mamy nadzieję, że szybko znajdzie domek.

Jednak by Samba pokonała swoje lęki, by zaufała człowiekowi potrzeby jest czas. Czas. który spędza w hoteliku. A my nie mamy deklaracji...

Za każdą złotówkę będziemy Państwu ogromnie wdzięczni