480 gram kociego nieszczęścia

Fabryka Mruczenia
organizator skarbonki

Aktualizacja 6/10/2020

Koteczka była na wizycie u weterynarza.

Fabryka Mruczenia

Usłyszeliśmy tam że jeszcze z dwa dni na dworze i mógłoby jej już nie być...
Mała jest mocno odwodniona, miała blade dziąsła. Musieliśmy ja nawodnić, dostała pod skóre witaminy aminokwasy i glukoze.
Doslownie zjadały ja pchly, to ile spadło z niej odchodow podczas podawania preparatu, coś strasznego.
Dostała też antybiotyk i leki przeciwzapalne.
Oczko akurat nie najgorzej, będziemy jej podawać biotacyne.
Pobraliśmy dosłownie 4 krople krwi na testy, przez to że jest odwodniona nie chciała lecieć. Na szczęście są ujemne ❤

Fabryka Mruczenia

------------------------------

5/10/2020

Nasz wolontariuszka wracała do domu przez rzadko uczęszczaną drogę na małej wiosce. Obok park, budynki wielorodzinne, kościół...

Fabryka Mruczenia

Na środku drogi leżała skulona mała kocia kulka. Bez chwili zastanowienia kociak został zapakowany do auta.

Skóra i kości, koci katar, pełno pcheł. 

480 gram małego kociego nieszczęścia.

Fabryka Mruczenia

Kotka nie ruszyła praktycznie karmy, tylko śpi. Widać że wiele musiała przejść, kiedy ktoś wchodzi do pomieszczenia w którym jest ona od razu się nie wybudza, widać że jej małe ciałko z czymś walczy...

Trzymajcie za nią kciuki! I pomóżcie zebrać nam dla niej pieniądze.

Czeka ja wizyta u weterynarza, musimy ja też wykarmic.

Za każdą najmniejszą pomoc bardzo dziękujemy!

Wsparli

10 zł

Alicja

4 zł

Anonimowy Pomagacz

50 zł

Joanna

100 zł

Anonimowa Pomagaczka

10 zł

Anonimowa Pomagaczka

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
116%
1 150 zł Wsparło 25 osób CEL: 990 ZŁ