Na leczenie naszego kociaka

liwia__animal
organizator skarbonki

Dnia 3 lipca późnym wieczorem dostaliśmy wiadomość o takiej treści :

" Witam.Miałam miesiąc praktyk w lecznicy i przychodziła tam starsza kobieta z koteczkiem przybłęda. Ok.11 miesięczny kociak z chorym oczkiem. Pani nie ma już siły i pieniędzy opiekować się nim i planuje oddać go do schroniska. dziś odwiedziłam lecznice i Pani od koteczka w piątek przyniesie go do lecznicy skąd trafi do schroniska(lecznica zajmuje sie miejskim schronem). Schronisko nie zajmuje sie kotami wiec jego los będzie straszny. Pisałam o pomoc do fundacji ale zostałam odesłana. Proszę o pomoc. Może ktoś ma czas, pieniądze i możliwości żeby zając się koteczkiem. Mi niestety tego wszystkiego brakuje. A serce się kroi."

Była chwila zawahania gdyż mamy obecnie pod opieką 7 małych kociaków z matkami kociaki są chore i muszą co drugi dzień jeździć na zastrzyki
Ale nie pozwolimy by jakiekolwiek zwierzę trafiło do schroniska !!! Oficjalnie kotek przechodzi dziś pod naszą opiekę. Bo warto pomagać .

Wsparli

50 zł

Nat Nat

Musi mu się udać !!!
20 zł

Anonimowa Pomagaczka

Dla Rysia
20 zł

Anonimowa Pomagaczka

50 zł

Anonimowy Pomagacz

Irlandia pomaga!!!
50 zł

AgaTa Szczęśniak

Doceniam to co robicie!
Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
78%
390 zł Wsparło 12 osób CEL: 500 ZŁ