Uratuj łapkę cierpiącej i połamanej Mateczki

DobryKlik.pl
organizator skarbonki

KociKlik.pl realizuje 30 cel. Jest nim pomoc dla malutkiej kotki Zuzi!



KociKlik.pl


Pomóc można na dwa sposoby:

Wchodząc na stronę kociklik.pl, gdzie każde odsłonięcie obrazka oznacza 5 groszy dodanych do zbieranej puli.

oraz dokonująć dobrowolnej wpłaty klikając "WESPRZYJ"
 

__________________________________________________

OPIS CELU:

Mateczka to matka Polka, co najmniej 10-letnia nestorka przyszpitalnego kociego rodu. Kilka dobrych lat temu, zarówno ona, jak i jej córki zostały wysterylizowane i wiodły przyzwoite życie przy stacji dializ. Niestety, jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, karmicielka zauważyła, że kocica nie staje na tylną łapę - próby jej złapania trwały tydzień - kotka jest zbyt mało ufna, by dać się wsadzić do transportera i zbyt cwana, by wejść do klatki łapki. Nie będziemy tu opisywać czasu spędzonego w deszczu i chłodzie, najważniejsze, że w końcu się udało - kotka jest w lecznicy.

Okazało się, że łapa jest złamana, w pyszczku dramat, wszystko inne w jak najlepszym porządku.



 

Złamanie jest zbyt skomplikowane, a kotka zbyt dzika, by łapka mogła być leczona w opatrunku gipsowym - musiało zostać zespolone drutem, który trzeba będzie usunąć, gdy już kość się zrośnie. Koszt samego zabiegu to 600 zł. Musimy liczyć się dodatkowo z kosztem pobytu w szpitaliku, zakupem antybiotyków, leków przeciwbólowych oraz kosztem kolejnej operacji, gdy drut będzie już można wyjąć z kości. Mateńka potrzebuje też specjalistycznej karmy, gdyż doskwierają jej jeszcze uporczywe biegunki.

Zdarza się czasem, że dzikie koty w lecznicy nabierają ufności w stosunku do człowieka, jednak z pewnością ten egzemplarz nie należy do tego grona. Chcemy, by mogła wrócić do swojego stada, jednak musi być sprawna, żeby w razie czego dać radę uciec przed np. lisem czy też uniknąć innego niebezpieczeństwa.


Pomorski Koci Dom Tymczasowy powrócił do działalności – po wyjściu z ogromnych długów - jednak bardzo nie chcemy powtórzyć sytuacji sprzed kilku miesięcy, gdy wisiała nad nami realna groźba zamknięcia fundacji. Dlatego prosimy – pomóżcie! Wesprzyjcie leczenie i utrzymanie Mateczki. Robimy, co możemy. Za własną pracę nie pobieramy wynagrodzenia, poświęcamy swój czas (a godzin spędzonych często w chłodzie i deszczu miesięcznie wychodzi nieraz kilkadziesiąt), sami tankujemy paliwo, nie uszczuplając fundacyjnego konta. Was prosimy o środki na leczenie – bo tego dać nie możemy.

Poomoc.pl i KociKlik.pl 

postanowiły wesprzeć zbiórkę kwotą 1100zł

Wsparli

100 zł

Anonimowy Pomagacz

Jak nie możesz pomóc dużo to pomóż mało
10 zł

Mietek

Powodzenia
30 zł

IAJ

Pomoc dla koteczki Mateczki
10 zł

Jolanta Gizinska

kocham kotki
2 zł

Wirginia

Szybkiego powrotu do zdrowia

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio na zbiórkę charytatywną:
104%
1 149,45 zł Wsparły 43 osoby CEL: 1 100 ZŁ