Podarujmy Koszkowi nowe życie!

Pola Gatta
organizator skarbonki

Zimny, słoneczny poranek w Wolsztynie. Wszyscy spieszą się do swoich zajęć, do pracy, szkoły, na zakupy. Setki stóp stukają po chodniku. Pod murem leży jakaś szmatka... nie, to kot. Chyba już nie żyje. A może...? Ktoś pochyla się nad brudnym futerkiem, bierze na ręce wiotkie, chłodne ciałko...zaropiałe, sklejone oczy rozchylają się minimalnie... Teraz szybko do pracy, tam cieplej, znajduje się karton, który ląduje przy kaloryferze, ręcznik, butelka z ciepłą wodą... Maluch nadal oddycha, chyba chce żyć!

Koszek jest już w klinice całodobowej, pod kroplówką. To dorosły kocurek a waży zaledwie kilogram :( skrajnie niedożywiony :( zapalenie oskrzeli, nadżerki na języku, zapalenie spojówek. Bardzo mocno odwodniony, w jelitach zalegające masy kałowe. Pchły, świerzbowiec, robaki...

Na szczęście testy FIV/FeLV ujemne! Będziemy walczyć! Antybiotyk, lek przeciwbólowy, przeciwzapalny, rozkurczowy... Kroplówka. Karmienie strzykawką papką z Convalescensa.

Przed Koszkiem długa droga, w której potrzebuje naszego wsparcia. Pomóżcie nam dać Koszkowi NOWE ŻYCIE! Pięknie prosimy <3   

Wsparli

20 zł

lukasz d

10 zł

Anonimowy Pomagacz

20 zł

cocurro

i ode mnie grosik - da chłopak radę, wierzę w to.
25 zł

Martyna

zdrowiej:)
20 zł

witek

10 zł

Izabela Wojciechowska

Trzymam kciuki :)

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
148%
1 190 zł Wsparło 41 osób CEL: 800 ZŁ