Prośba o pomoc dla zagłodzonego kotka

Wygłodzony kocurek  z miejscowości pod Kaliszem, wegetował tam razem z innymi kotkami karmiony chlebem z masłem lub pasztetem pomidorowym. Waży ok 1,5 kg, nawet mniej. Strasznie zapchlony, ze świerzbowcem,kocim katarem, masa robali porzerająca go od środka. Na całym ciałku liczne wyłysienia. Odparzony odbyt, które spowodowała przewlekła biegunka. 

Weterynarz nie był w stanie wbić się w łapkę, wysuszone małe ciałko, szkielet naciągnięty skórą :(

Ma zrobioną pełną morfologię morfologię z biochemią oraz testy na felv i fiv-- oba wyszły ujemne. Kotek jest na antybiotyku, ma krople na kk, leczymy świerzba i karmimy. Bardzo prosze o pomoc finansową dla niego.