Starzeje się każdy. Nawet koń. Pomóż!

Drumla, Kasia, Akuino, Pegaz i White Lady  to konie  uratowane przez Klub Gaja. Dostały drugie życie i przez wiele lat  pracowały jako hipnoterapeuci z dziećmi i młodzieżą  niepełnosprawną oraz jako konie towarzyszące po przebytych chorobach. Teraz są na zasłużonej emeryturze i potrzebują naszego wsparcia.

Drumla miała trafić na rzeź po wielu latach ciężkiej pracy. Pracowała w polu, ciągnęła bryczkę, rodziła źrebaki.  W  2012 roku Klub Gaja uratował ciężarną klacz i przekazał do Zespołu Szkół Specjalnych nr 4 w Sosnowcu. Drumla pomagała dzieciom i młodzieży niepełnosprawnej w rehabilitacji. Teraz z powodu urazów ścięgien w lewej, tylnej nodze Drumla nie może być użytkowana. Cierpi także na zaawansowaną końską astmę.

Akuino - 2,5 -letniego ogierka Klub Gaja  uratował w 2017 roku. Nie widział na lewe oko i miał niedźwiedzią łapę. Pomimo tego zapowiadał się na wspaniałego towarzysza. Akuino pracował przez wiele lat w hipoterapii pomagając i lecząc niepełnosprawnych w Stowarzyszeniu Jeździeckim Osób Niepełnosprawnych HIPPOLAND. Teraz mimo młodego wieku (ma 14 lat) jest na emeryturze. Ma problemy m.in. z niedźwiedzią pęciną, sztorcem, chwatem przeciążeniowym i zerwanym ścięgnem.

Klacz Kasia hodowana była na mięso, trzymana w ciasnej komórce, na krótkim łańcuchu. Klub Gaja uratował ją w 2009 roku. Jej życie nie było łatwe. Kasia boi się nawet koni. Ze względu na traumatyczne przeżycia i stan zdrowia wymaga specjalnego podejścia oraz leczenia. Cierpi na wiele schorzeń - zwyrodnienie stawów spowodowane niedźwiedzimi pęcinami, egzemę skórną, zaburzenia metaboliczne oraz poważne schorzenia stomatologiczne, przez co wymaga częstszych specjalistycznych zabiegów dentystycznych.

Pegaz jest pierwszym koniem ocalonym z rzeźni przez Klub Gaja. Został wykupiony w 2000 roku jako dwuletni źrebak. Skarogniady wałach, wdzięczny i wytrzymały. Pegaz w swoim dotychczasowym życiu cieszył się dobrym zdrowiem. Teraz, cierpi z powodu końskiej astmy, a także KissingSpine Syndrom - zwyrodnienia kręgosłupa, konieczne jest u niego stosowanie doraźnych zabiegów fizjoterapeutycznych.

White Lady to wspaniała i chorowita klacz, która od wielu lat jest towarzyszką pierwszego wykupionego przez Klub Gaja w 200 roku konia Pegaza. W jej życiu zdarzyło się wiele, dlatego wymaga stałej opieki specjalistów. Obecnie Lady leczona jest na wrzody, końską astmę, zwyrodnienia stawów oraz ochwat, ma także nowotwór tarczycy, syndrom shiversa (zaburzenia neurologiczne nieznanego pochodzenia, zdarzające się niesamowicie rzadko u koni) oraz katalepsję.

Dzięki Darczyńcom i pomocy ludzi dobrego serca zapewniamy naszym podopiecznym specjalistyczne pasze, wymagane przy poszczególnych zaburzeniach (takich jak astma czy wrzody), opiekę kowalską, dentystyczną oraz weterynaryjną.

Stałe koszty miesięcznej opieki nad 5 naszymi końmi to ok. 5000 zł - m.in. utrzymanie, wyżywienie (w skład którego wchodzą pasze, sieczki, suplementy), leki m.in. Diletarol (lek na astmę), środki dla koni m.in. wcierki do zwyrodnień, owijki na nogi, preparaty takie jak: Octenisept, Manusan (do stosowania przy zaburzeniach atopicznych skóry) oraz derki chroniące przed czynnikami klimatycznymi (zimowe dla starszych koni, które nie zarastają owłosieniem, derki przeciw owadom dla koni z egzemą  i derki przeciwdeszczowe dla słabszych koni).

Uratowaliśmy 60 koni przeznaczonych na rzeź, chorych lub tych, którymi właściciele nie mogli się dłużej zajmować. Niektóre z nich ze względu na wiek i przebyte choroby wymagają stałej i specjalistycznej opieki. Prosimy o pomoc. Klub Gaja jest organizacją pożytku publicznego. Konie ratujemy tylko dzięki hojności Darczyńców.