To był cud ❤️

Wsparły 4 osoby
63 zł (10,5%)
Brakuje jeszcze 537 zł

Rozpoczęcie: 2 Kwietnia 2024

Zakończenie: 30 Grudnia 2024

Godzina: 23:59

Jakiś czas temu niemalże na naszych oczach został wyrzucony pies z samochodu. Było to w pewnej odległości i zdjęcie nie oddawało nr rejestracyjnych ani marki czy koloru auta. Pojechałyśmy w tym kierunku. Dogoniłyśmy tylko psa, auto znikło.

Okazało się, że to sunia, strasznie przytulaśna, lizała nas po twarzy. Nie można było jej zostawić. Nie miałyśmy gdzie jej umieścić. To, że my jesteśmy aniołami to wiemy, ale na drodze pojawił się trzeci anioł. Pani Asia zatrzymała się i wyobraźcie sobie, że tata pani Asi po utracie swojego psa miał udać się do schroniska. Tak musiało być. Sunia prosto z drogi, po uprzednim zaopatrzeniu przez nas w obrożę, smycz i karmę, pojechała do swojego domu. To jest cud. Jednak cuda się zdarzają.

Obecnie jest jednym z najszczęśliwszych psów na świecie ❤️ Teraz prosimy o wsparcie w opłaceniu  kastracji suni.

Pomogli

Ładuję...

Wsparły 4 osoby
63 zł (10,5%)
Brakuje jeszcze 537 zł