Czas Tomiego kończy się w piątek ratujmy jego życie 😭

Zbiórka zakończona
Wsparły 602 osoby
13 621 zł (97,29%)

Rozpoczęcie: 27 Maja 2024

Zakończenie: 26 Lipca 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
27 Czerwca 2024, 21:44
Pilne

Do zamknięcia zbiornik dziś na Tomiego brakuje 1600 zł walczy kochani dziś do końca 

Pokaż wszystkie aktualizacje

26 Czerwca 2024, 11:01
Bardzo pilne

Ostatni dzień zbiórki natomiast kochani prosimy was o pomoc w zamknięciu gdyż chłopak musi jutro do nas przyjechać aby nie pojechał na mięso

19 Czerwca 2024, 21:48
Podziękowania

Kochani zostałam poproszona o napisanie więc napiszę dziękujemy wszystkim za wsparcie my niestety nie mamy dziś głowy co do tej zbiórki gdyż walczymy o życie Stacha gdyż ma kolkę a leki nie działają   Dlatego Tomiego oddaje w wasze ręce a my walczymy o Stacha 

19 Czerwca 2024, 11:51
Ostatnie 48 h

Tomi chyba nie ma szans nie dostanie swojego życia

18 Czerwca 2024, 22:15
Błagamy o pomoc

Walczymy kochani zbiórka stoi proszę was ruszamy ja coraz mniej czasu 

18 Czerwca 2024, 20:56
Błagamy o pomoc

Zbiórka Tomiego ustala czy nikt go nie widzi czy naprawdę skarzemy go na hak  

17 Czerwca 2024, 13:41
Walczymy

Dziś pomniejszamy zbiórkę ob3 tysiące kochani mamy mniej do uzbieranie dzięki pewnej cudownej osobie dziękujemy

12 Czerwca 2024, 09:10
Przedłużenie

Kochani możemy jeszcze przez 1h brakuje nam 600 zł do zaliczki

12 Czerwca 2024, 08:13
Pilne

1000 zł kochani brakuje do zaliczki proszę walczmy 

12 Czerwca 2024, 06:23
Pilne

1200 zł brakuje nam do zaliczki na Tomiego czy chłopak ma jeszcze szansę zaliczkę zbieramy dziś do godziny 9

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/tomi-walczy

Nieświadomy Tomi prosi o cegiełki na uratowanie jego życia.

Wczoraj w godzinach porannych zadzwonił handlarz, że ma 3 latka zawieść na hak. Na początku długie zastanowienie czy ratować, czy po prostu dać mu pojechać na hak. Po tym dzieciaku nie miało być śladu, miał zostać przerobiony na mięso, gdyż podobno pogryzł właściciela. W tym samym dniu został spakowany i wywieziony, by trafił na hak. Zastanawiające jest to dlaczego zaatakował właściciela czy miał jakiś powód, a może po prostu się bronił?

Każde zwierzę czuje i jeśli człowiek byłby dla niego dobry, czemu miałby go zaatakować, nie wiem?

I następne pytanie skoro był agresywny, dlaczego trzymali go aż 3 lata i nie sprzedali go szybciej.

Naszym zdaniem jest tam głębsza historia, gdyż koń boi się człowieka, a w szczególności jego rąk jest to paniczny strach. 

I nie wrzucimy go do worka, tylko podarujemy mu dom, by zobaczył, że człowiek jest fajny i nie bije i liczymy na Waszą pomoc, że wesprzecie nas, zbiórki idą bardzo ciężko, ale nie zostawię jego życia, tylko dlatego, że moim zdaniem się bronił przed człowiekiem, każdy ma z nas prawo do godnego życia i obrony. 

Dlatego moja ogromna prośba o walkę o jego życie czas mamy do 15 czerwca 

Pomogli

Ładuję...

Organizator
3 aktualne zbiórki
15 zakończonych zbiórek
Wsparły 602 osoby
13 621 zł (97,29%)