Uratowane przez bezdomnego. Maluchy z mamą błagają o pomoc!

Wsparło 18 osób
677 zł (52,07%)
Brakuje jeszcze 623 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 3 Lutego 2024

Zakończenie: 31 Sierpnia 2024

Godzina: 23:59

11 Lutego 2024, 07:47
Maluszki już w domach stałych <3

Maluszki już w domach stałych <3 pomogła Ciocia Justyna , dała domowy tymczas i znalazła domki dla dzieci ❤️

Została mamą która czeka sterylizacja i szczepienie.

Gdy człowiek, który sam nie ma domu ma więcej serca niż ludzie którzy mają wszystko... Porzucona? Zagubiona? Sunia błąkała się, jest chuda, głodna i w ciąży. Zaopiekował się nią człowiek, który sam nie ma domu, ma ciężko w życiu. Mieszka w pustostanie.

Sunia urodziła, Pan dbał jak tylko mógł o psia rodzinkę. Przypadkiem o sytuacji dowiedziała się dobrą kobieta która udała się do Pana i zaczęła szukać pomocy dla rodzinki, odezwała się do mnie i ...no cóż. Przyjęłam ❤️ Sunia chuda, ale maluchy ja jeszcze próbują doić, same maluchy - 5 sztuk- jak kluseczki. Jest cztery dziewczynki i jeden chłopiec.

Dzięki pomocy Pani Sabiny Rodzinka została do mnie dowieziona ❤️ Jako że rodzinka nie ma żadnej profilaktyki Pani doktor przyjechała do nas, żeby nie narażać ich na kontakt z wirusami w gabinecie. Rodzinka została odrobaczona oraz dostała (wg mojego sprawdzonego schematu przy szczeniakach) Zylexis na odporność, dawka 1. We wtorek dostaną kolejną dawkę , i w zależności czy będą robale, czy nie, czekają je szczepienia.

Kluchy fajne, nie są wycofane, garną się do człowieka, sunia również ❤️ choć sunia lepiej reaguje na kobiety. Widać że Pan włożył ogrom serca w opiekę. Wiem, że nie powinnam, ale gdybym ich nie wzięła rodzina trafiłaby do gminnego kojca, gdzie wydane byłyby byle gdzie, byle jak, nikt by nie zadbał, aby profilaktyka była wykonana starannie, aby nie narażać zdrowia i życia szczeniąt. Tak więc zbieramy na:
- 15xszczepionek Zylexis
- dwa x szczepienia na wirusowki
- komplet szczepienia dla mamy
- 6x chipy- sterylizacja mamy
- szczeniaki muszą mieć zaplecze finansowe w razie "W", często mocno zarobaczone po odrobaczenie chorują. Od kilku lat nie miałam parwowirozy więc ryzyko jest mniejsze, jednak trzeba dmuchać na zimne.

Potrzebuje też karmy gastro suchej i mokrej. Błagam o wsparcie dla Rodzinki. Po szczepieniu maluchy będą szukać domów, mamusia po sterylizacji.

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 18 osób
677 zł (52,07%)
Brakuje jeszcze 623 zł
Adopcje