Bity i zastraszony, nigdy nie opuścił brudnego kojca

Zbiórka zakończona
Wsparły 42 osoby
959 zł (15,98%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 21 Lutego 2024

Zakończenie: 30 Kwietnia 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
29 Lutego 2024, 17:34
Postępy Walentego

Udało nam się wygolić kołtuny przyklejone do skóry. Pod nimi toczy się stan zapalny.

Z opisu właścicieli wynika iż pies jest "Strasznie agresywny - ledwie weterynarz go szczepił "

Ja chcę Państwu przedstawić zupełnie innego psa...

Wystraszony ale lubi głaskanie! 

Ugryźć nigdy nie próbował . Zupełnie w drugą stronę. On się boi człowieka .

Teraz ręka kojarzy mu się z czymś dobrym! Szuka w niej smaczków

Nadal ma problemy behawioralne, jest nieobyty ze światem,który się toczy poza kojcem...ale już zaczął biegać po placu ,który regularnie zwiedza

Pracuje z nim dwóch behawiorystów i niedługo zaczynamy pracę z profesjonalnym i doświadczonym w takich przypadkach trenerem.

Nie sika już pod siebie ze strachu więc to duży sukces

Bardzo prosimy o każdą złotówkę, przed nami długa droga .

Całe życie spędził zamknięty w kojcu. Na widok ludzi sikał pod siebie ze strachu i trząsł się. 10 lat, tyle spędził za kratami nie wychodząc na zewnątrz.

To pies, który nie znał nic poza granicami swojego więzienia. W momencie odbioru nie chciał opuścić kojca, nie znał świata poza nim. Chował się przed ludźmi.

Warunki, w których mieszkał były porażające i absolutnie nienadające się do życia. Brodził w około 20-centymetrowej warstwie błota z kałem.

W garnku kasza z deszczówką. Buda wymurowana z cegły bez żadnego ocieplenia. Walenty, bo takie dostał od nas imię, boi się własnego cienia. Odebraliśmy go w Walentynki, stąd jego imię. Imię, które nosił wcześniej kojarzy mu się na tyle źle, że nie mogliśmy go używać.

Jeszcze nigdy nie widzieliśmy tak przestraszonego psa. Walenty boi się całego świata a człowiek kojarzy mu się tylko ze złymi rzeczami. Walenty to małe bezbronne dzieciątko zamknięte w ciele ogromnego owczarka. Kołtuny, które ma na całym ciele są przylepione do skóry powodując ból. 

Teraz musimy naprawić 10 lat zaniedbań. Nie tylko medyczne, ale największym problem będą te psychiczne. Walenty jest całkowicie zablokowany. Zaczęliśmy nowy etap. Bardzo prosimy o państwa wsparcie w pełnej diagnostyce i leczeniu Walentego.

Pomogli

Ładuję...

Organizator
6 aktualnych zbiórek
18 zakończonych zbiórek
Wsparły 42 osoby
959 zł (15,98%)
Adopcje