Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W sobotę 21 kwietnia br. maleńka Tequila (York) wagi 2,8 kg znalazła się w pysku psa ważącego 20 kg. Cudem uniknęła śmierci! Kiedy zadzwoniono do Fundacji w Obronie Zwierząt „MAJA” natychmiast podjęłam działania, bo czy można w takiej sytuacji odmówić?
Zasada fundacji jest prosta: jeśli da się uratować - ratujemy, jeśli nie – usypiamy, by nie narażać zwierzęcia na cierpienie.
Ratowania psinki podjęli się chirurdzy Kliniki przy ul. Książęcej 3 w Warszawie. Dwóch chirurgów pracowało blisko pięć godzin, kończąc zszywanie psa po północy dnia następnego. Teraz nastąpiły godziny oczekiwania czy w ogóle przeżyje.
Po pierwszej dobie, we wszystkich wstąpiła nadzieja. Maleństwo żyje!
Obrażenia były liczne, połamane żebra, stłuczone narządy wewnętrzne. Na śledzionie w trakcie operacji ujawnił się guz nowotworowy. Trzeba było ją usunąć, jak też część wątroby. Przez ranę w boku, dostano się do tych narządów. To mistrzostwo świata i wielki ukłon w stronę tych chirurgów. Malutka powoli powraca do zdrowia. Czarne oczka coraz radośniej patrzą na świat.
W dalszym ciągu trwa troskliwa opieka i obserwacja. Pomóżmy pieskowi na powrót do zdrowia. To, co do tej pory zrobiono kosztuje ponad 3200 zł.
Ładuję...