Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Przegraliśmy walkę - my, lekarz, a przede wszystkim te dwa niewinne stworzenia. Przez ludzką bezmyślność, brak odpowiedzialności za ich życie, brak szczepień, porzucenie.
Nie mamy już łez... skończyły się dawno temu. Naszych rozbitych serc nie sposób poskładać... jesteśmy w rozpaczy.
Wszystko na nic, został ból i ogromny dług do spłacenia.
Błagamy o każdą najdrobniejszą wpłatę na uregulowanie długu w klinice ??
Przegraliśmy walkę - my, lekarz, a przede wszystkim te dwa niewinne stworzenia. Przez ludzką bezmyślność, brak odpowiedzialności za ich życie, brak szczepień, porzucenie.
Nie mamy już łez... skończyły się dawno temu. Naszych rozbitych serc nie sposób poskładać... jesteśmy w rozpaczy.
Wszystko na nic, został ból i ogromny dług do spłacenia.
Błagamy o każdą najdrobniejszą wpłatę.
Pożegnaliśmy Majlo. Po nierównej walce jego małe, młode ciałko poddało się. Pomimo najlepszej opieki w klinice - Majlo odszedł.
Nadal jednak walczymy o życie Murki. Pomóżcie jej przetrwać!
Według miłośników zwierząt, po śmierci nasi kochani czworonożni przyjaciele przechodzą przez Tęczowy Most, by żyć bez bólu i w pełni szczęścia biegać po zielonych łąkach.
Piękna opowieść i bardzo, ale to bardzo chcemy w nią wierzyć. Zwłaszcza w obliczu nieszczęść, które spotykają je tu na ziemi.
Krótka historia dwójki zbłąkanych szczeniąt miała mieć cudowne zakończenie. Miał być dom tymczasowy i szczęśliwe adopcje. Niestety los okazał się okrutny i na drodze tych maleństw pojawiło się śmiertelne zagrożenie: PARWOWIROZA.
Od Świąt Bożego Narodzenia trwa walka o ich życie. Walka jakże nierówna. Pomimo krwistej, lejącej biegunki i wymiotów wstrząsających małymi bezbronnymi ciałami, nie poddajemy się zarówno my, jak i lekarze w całodobowej klinice.
Maluchy są stale podłączone do kroplówek, dostają leki i surowice, a my po kilka razy dziennie dzwonimy, by dowiedzieć się o ich stan zdrowia. Walka trwa, a koszty rosną w tempie astronomicznym. Koszty obecne i przyszłe. Po leczeniu pozostanie w klinice spora kwota do zapłaty, a dom tymczasowy trzeba będzie zaopatrzyć w odpowiednią karmę, niezliczoną ilość podkładów chłonnych oraz środki do sprzątania i dezynfekcji.
Błagamy, nie zostawiacie nas z tym samych... nie damy, po prostu, rady.
Ładuję...