Psiaki z Kutna proszą o pomoc

Katarzyna Śliwa-Łobacz
organizator skarbonki

Kochani zebraliśmy już trochę jednak utrzymanie psiaków dalej kosztuje w ciągu dalszym prosimy o pomoc@

Prosimy was o pomoc w utrzymaniu oraz leczeniu psiaków zabranych z piekła. Kotliska to schronisko, które nie powinno istnieć. Podczas akcji udało nam się zabrać jedynie 20 psów w najgorszym stanie wiele z nich jeszcze tam pozostało. 

"Schronisko to ogromna stodoła z boksami i szeregi boksów zewnętrznych.
Boksy w stodole są złożone z dwóch części - wewnętrznej i zewnętrznej. W całej stodole nie ma żadnego ruchu powietrza, smród amoniaku oślepia, wytrzymanie tam graniczy z cudem. Dzieje się tak dlatego ponieważ stodoły się nie otwiera, pewnie w obawie, że ktoś mógłby wspiąć się na mur i zrobić zdjęcie. Już przy wczorajszej temperaturze 24 stopni wewnątrz nie można wytrzymać - wyobrazić sobie można co działo się tam w upały.

Boksy zewnętrzne sa ułożone w kilku rzędach, są niewyobrażalnie małe i ciasne, panuje potworne zagęszczenie, w tych właśnie boksach siedzą największe psy - najczęściej po 4 w jednym, na powierzchni 4 metrów kwadratowych.

W SCHRONISKU NIE MA ANI JEDNEJ BUDY I ANI JEDNEGO LEGOWISKA!!!
Psy mają wrzucaną słomę, na którą się załatwiają i na której śpią. Atrapy bud w boksach zewnętrznych (widać na zdjęciach) to tylko przednia ściana z dziurami i otwierany dach - za podłogę robi goły beton - trudno sobie wyobrazić jak te biedne zwierzęta marzną zimą i cierpią latem, w odchodach, na przegniłej słomie, pod blaszanymi dachami.

Wszystkie boksy zewnętrzne nadają się maksymalnie dla jednego zwierzęcia, czasem są w takim boksie cztery duże psy, nie mają żadnej możliwosci swobodnego poruszania się, gryzą się więc fakt umieralności na poziomie 50% mamy całkowicie wyjaśniony. Te zwierzęta żyją w tragicznym zagęszczeniu, wybiegi są fikcją.

Wszystkie psy są zapchlone, wiele ma choroby skóry, są szczenięta....

Co dziwne, nie ma tam starych psów - możemy się tylko domyslać dlaczego.....
Psy nie są skrajnie zagłodzone, w schronisku pracuje tylko rodzina. Nie będziemy się wypowiadac na temat ich moralności - zdjęcia powiedzą wam wszystko..... Pracują tam cztery osoby. "

O Kotliskach była mowa w Uwadze. Po interwencji, w mordowni bo inaczej tego nazwać nie możemy zaczęło być ciutkę lepiej, w końcu można wyadoptować zwierzaka.

Link do wydarzenia na Facebooku 

https://www.facebook.com/events/784500525004415/

Link do reportażu Uwagi 

http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/gehenna-psow, 178508.html

Galeria odebranych psów 

https://www.facebook.com/gosbushido/media_set?set=a.10200954339138389.1073741922.1763442030& type=3

Wsparli

20 zł

Dominika

70 zł

Dudzia

Wesolych Swiat!
30 zł

Asia

150 zł

A&G

...
30 zł

ixchel

Wspieram i popieram. :)
50 zł

Iwona Lipska

Dużo zdrówka i ciepłych domków!

Pokaż więcej

Darowizny trafiają bezpośrednio do fundacji:
86%
868 zł Wsparło 17 osób CEL: 1 000 ZŁ