Bardzo chciałam żyć...

Zbiórka zakończona
Wsparło 81 osób
2 225 zł (61,8%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 2 Lutego 2024

Zakończenie: 4 Kwietnia 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
04 Marca 2024, 21:02
Alusia odeszła...

Czujemy się pokonane i bezsilne, bo mimo naszych ogromnych starań Alusia odeszła. Kilka tygodni temu zdiagnozowano u niej chłoniaka i podjęłyśmy walkę – Alusia miała mieć 6 wlewów chemioterapii, bo to dawało jej szansę na kilka lat życia. Pierwsze 3 chemie zniosła dobrze, guz na jelicie zmniejszał się, ale niestety w ostatnich dniach jej stan dramatycznie pogorszył się…

Tak bardzo chciałyśmy, aby pobyła ze swoją najlepszą opiekunką Dorotą najdłużej jak to możliwe, bo Alusia miała dopiero 2 lata - dlatego nie umiemy pogodzić się z tym, że dostała taki krótki czas tu na ziemi. Przeżyła wypadek jako małe kocio, wyleczyłyśmy ją i miała żyć długo i szczęśliwie u  naszej wolontariuszki Doroty. Alusia była najbardziej czułą i kochającą człowieka koteczką, wiemy jak bardzo Dorota teraz cierpi... Bardzo dziękujemy Dorocie za 2 lata opieki nad Alusią, obdarowanie jej wielkimi pokładami miłości i najlepszym domem na świecie.

Alusiu kochana, już tęsknimy okropnie – czekaj na nas, przyjdziemy na pewno.

Mamy niestety do zapłacenia faktury za leczenie Alusi - jeśli możecie nam w tym pomóc będziemy bardzo wdzieczne.

Alusia ma chłoniaka, który atakuje całe jej ciało 😭

W styczniu Alusia zrobiła się smutna, apatyczna i przestała jeść. Po wstępnych badaniach stwierdzono problem z nerkami, ale mimo leczenia jej stan nie poprawiał się, dlatego zabrałyśmy ją do lecznicy w Rzeszowie na dłuższą diagnostykę i leczenie. Spędziła tam tydzień, a po badaniach okazało się że na jelicie ma wielkiego guza 3,2 x 2,9 cm, który nie jest operacyjny. Biopsja wykazała chłoniaka uogólnionego, który rozproszony jest w całym jej ciele, a niedawno zaatakował oczy. Chłoniak to nowotwór złośliwy pochodzący z układu chłonnego. Od biopsji do dnia otrzymania wyników guz na jelicie jeszcze bardziej urósł.

Alusia dostaje różnorodne leki, w tym sterydy i na nich może żyć jeszcze kilka tygodni lub miesięcy. Chłoniaka nie zwalczymy, ale możemy wydłużyć życie Alusi nawet o 2 lata jeśli dobrze zniesie chemoterapię. Zdecydowałyśmy o jej przeprowadzeniu i w tym tygodniu Alusia dostała pierwszy wlew, a teraz czekamy na jego skutki. Najgorszy jest trzeci i czwarty dzień, bo guz może się nawet rozpaść i doprowadzić do perforacji jelita, a wtedy nie ma już dla niej ratunku.  Alusia ma mieć 6 wlewów i mamy nadzieję, że inwazja chłoniaka zatrzyma się, a Alusi pozwoli na komfortowe życie w naszym domu tymczasowym, gdzie jest kochana, uwielbiana i dostaje wielkie dawki miłości.

Alusia trafiła do nas 2 lata temu – znalazł ją na parkingu przy centrum handlowym Pan Aleksander. Miała wtedy 3 miesiące i potrącił ją samochód. W wyniku wypadku ma zniekształconą łapkę i zaniki mięśni, ale dobrze sobie z tym radzi.

Prosimy Was bardzo o pomoc dla tej kochanej koteczki, która w tak młodym wieku doświadczyła tak ciężkiej choroby. Musimy pokryć koszty jej leczenia w Mielcu oraz hospitalizacji w Rzeszowie – leków, biopsji, badania histopatologicznego i serii wlewów chemioterapii.

Bardzo dziękujemy za każdy datek i udostępnienie zbiórki Alusi 💓

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
8 aktualnych zbiórek
110 zakończonych zbiórek
Wsparło 81 osób
2 225 zł (61,8%)
Adopcje