Wesprzyj nasze zwierzaki i ich azyl!

Zbiórka zakończona
Wsparło 80 osób
3 895 zł (15,58%)

Rozpoczęcie: 15 Marca 2021

Zakończenie: 1 Stycznia 2022

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
24 Marca 2021, 13:28
Nasi podopieczni :)

Do galerii, dodaliśmy zdjęcia naszych podopiecznych, z ostatnich kilkunastu dni :) w tej chwili aktywnie pomagamy mieszkańcom okolicznych gmin, w procesie sterylizacji kotów wolno żyjących. Co tydzień pod naszą kuratelę trafia od 5 do 9 kotów, którym organizujemy zabieg, a następnie przeprowadzamy rekonwalescencję, aby po 6 dniach, wypuścić je w dotychczasowym miejscu bytowania.

Pojawil się też Szarik, staruszek przekazany nam pod opiekę, po zgłoszeniu od zaniepokojonych mieszkańców, o starszym psie mieszkającym na ogródkach działkowych. Udało nam się skontaktować z właścicielem i przekonać do zrzeczenia się psiaka.

25000 zł - to roczny koszt utrzymania naszego Azylu. Miejsca, w którym Bandzior, Słodki, Jojo, Astrid, Słomka, Szuwarek, Azor i... dziesiątki innych zwierząt, po raz pierwszy od dłuższego czasu zaznały ciepła, miłości i pełnych brzuszków. 

Niestety, wszystkie instytucje publiczne, odwróciły się od nas, kiedy pukaliśmy od drzwi do drzwi w poszukiwaniu miejsca dla naszych pociech. "Nie mamy w planach, nie potrzebujemy, u nas nie ma problemu z cierpiącymi zwierzętami..." - to najczęstsze odpowiedzi, które słyszeliśmy. Były też o oszustach i naciągaczach, ale na to spuścimy zasłonę milczenia.

Wzięliśmy więc sprawy w swoje ręce, wynajęliśmy lokal i sukcesywnie go dostosowujemy do potrzeb naszych zwierzaków. Niestety koszty utrzymania lokalu są dla nas ogromne... 1500 zł czynszu i około 1000 zł opłat za prąd, ścieki, śmieci. Na to wszystko składamy się z własnych środków. Na co dzień pracujemy, a po pracy pędzimy do naszych milusińskich. Okoliczni mieszkańcy, wspierają nas jak mogą. Pomagają w wolontariacie, zbiórkach karm i materiałów niezbędnych do codziennego funkcjonowania.

Udało nam się stworzyć fantastyczne miejsce, z kochanymi, pełnymi empatii wolontariuszami. Pomóżcie utrzymać nasz lokal. Pomóżcie tym wszystkim merdającym ogonom i mruczącym pyszczkom!

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 80 osób
3 895 zł (15,58%)