Beza - każdy najmniejszy ruch przynosi cierpienie. Prosimy, wesprzyj jej leczenie...

Zbiórka zakończona
Wsparło 110 osób
3 530 zł (100,85%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 1 Lipca 2020

Zakończenie: 22 Lipca 2020

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

„To właśnie nadzieja jest naszym jedynym sprzymierzeńcem w walce z plagami tego świata” - Jodi Picoult

Są pośród nas ludzie, którzy uważają, że jesteśmy na tym świecie po coś. Może po to, by pomagać innym? Może po to, by dawać nadzieję tym, którzy już jej nie mają? Może po to, by wnieść w czyjeś życie odrobinę cudu? Bez wątpienia, człowiek ma jakąś misję do spełnienia, tak myślę. I kiedy słyszę o cierpieniu, bólu i problemach wiem, że kiedy pomagamy komuś, to pomagamy też sobie. Pomoc wymaga oddania, siły i poświęcenia. Ale przyjęcie pomocy na swój sposób też. I czasem trzeba o nią poprosić. Szczególnie wtedy, kiedy tylko w niej nadzieja.

A przecież to właśnie brak nadziei pozbawia siły. Nadzieja czyni człowieka silniejszym, przynosi ze sobą zrozumienie i cel. Nadzieja daje człowiekowi słowo "może". Bo może pewnego dnia, ktoś wyzdrowieje. Może pewnego dnia, znajdzie się ktoś, kto pomoże. Może pewnego dnia, Beza znów będzie tym radosnym, energicznym psem, jak kiedyś. I w ten sposób jedno słowo, natychmiast czyni życie lepszym. I w ten sposób jedno słowo, natychmiast sprawia, że ma się siłę do walki. Pani Basia ma nadzieję. A może tylko mikroskopijną iskierkę nadziei, której boi się dostrzec w lęku, że samo spojrzenie ją zgasi. Teraz może jedynie czekać przy niej, patrzeć obok niej, patrzeć poza nią, aż stanie się dość mocna, aby mogła zaistnieć realnie. A kiedy już się to stanie, będzie tak silna, tak trwała i tak wielka, że nic jej nie zgasi. To dla niej lina ratunkowa, której kurczowo się trzyma, bo wie, że tylko w ten sposób może uratować swojego przyjaciela - Bezę.

Beza… kilka miesięcy temu zaczęła kuleć. Nagle, bez żadnej przyczyny. Jej stan się pogarszał, miała problemy z chodzeniem, stawała się apatyczna i nieswoja. Kiedy trafiła do kliniki, zdiagnozowano u niej zwyrodnienie. Zerwane więzadło musi być zoperowane, w dodatku w obu łapkach. Beza z każdym dniem chodzi coraz mniej. Ma trudności z poruszaniem się, każdy najmniejszy ruch przynosi cierpienie. Kulawizna przeszkadza jej w codziennym życiu, a ból, jaki jej towarzyszy jest nie do zniesienia. Beza musi ograniczać ruch do minimum. Ale to nie wszystko. Koszt operacji jednej łapki to 3200 zł, Beza musi mieć zoperowane dwie. Łatwo policzyć, jakie to koszty. Trzeba działać szybko, bo suczka czuje się coraz gorzej. Nie wiemy, ile bólu jeszcze zniesie, ile czasu jeszcze mamy. Ponadto przez cały czas przechodzi specjalistyczne badania, przyjmuje leki i jest pod ścisłą opieką weterynarza. Koszty jej leczenia są naprawdę duże. Jak mówi nam Pani Basia: „ze swojej strony szukaliśmy innych lekarzy, innych sposobów, ale każdy mówił to samo, każdy podawał podobne kwoty. Nie ukrywam, że nawet najmniejsza pomoc będzie dla nas wielkim ułatwieniem. Walczymy o to, by Beza nie cierpiała. Mamy nadzieję, że uda się przeprowadzić operację, a psinka będzie jeszcze swobodnie się poruszać. Jej ból rozrywa nasze serca. Wierzymy, że z Waszą pomocą Beza ma szanse, by wyzdrowieć”.

Jeśli dotarłeś aż tutaj, to znaczy, że masz siłę, by nieść pomoc. Jeśli dotarłeś aż tutaj, to znaczy, że nie chcesz przejść obok Bezy obojętnie. I wreszcie, jeśli dotarłeś aż tutaj, to znaczy, że chcesz jej pomóc, prawda? Dlatego jeśli tylko możesz, podaruj grosik na jej leczenie. Beza wraz z Panią Basią będą Ci bardzo wdzięczne. A moja teoria się potwierdzi - jesteś na tym świecie po coś, masz misję. Może właśnie to będzie jej początek, kto wie?

------------------------

Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to ponad 1000 ocalonych koni, 50 osiołków, paręset psów, wiele kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe. Z całego serca dziękujemy Ci za pomoc.

Masz pytania? Zadzwoń 518 569 487 - Karolina

Pomogli

Ładuję...

Organizator
21 aktualnych zbiórek
1391 zakończonych zbiórek
Wsparło 110 osób
3 530 zł (100,85%)
Adopcje