Na życie bez bólu dla Bodzia!

Bodzio nie potrafi wyprostować głowy, musi przejść operację. Ma stan zapalny ucha i przez to przekrzywia głowę. To kolejny kot, który dzięki zwykłemu zgłoszeniu na kastrację będzie uwolniony od poważnego problemu.

Niestety na kontroli usłyszałyśmy o konieczności zrobienia dzieciakowi tomografu. Tomograf z kolei wykazał, że kocur ma asymetrię puszek bębenkowych, lewa puszka bębenkowa jest częściowo powietrzna, a prawa jest zupełnie niepowietrzna i ma zmianę rozrostową. Wycinek zmiany został pobrany na cytologię.

Chłopak musi przejść osteotomię puszki bębenkowej i usunięcie zmiany. Z dobrych wiadomości mamy taką, że chłopak nic sobie z chorowania nie robi. Ma apetyt i humor. Wycieczka do gabinetu to zarąbista rozrywka, bo są ciocie do głaskania i nie ma nic przyjemniejszego od stetoskopu muskającego skórę na klatce piersiowej... Pacjent na medal.

A jeszcze jedną złą wiadomość mamy taką, że znowu musimy prosić Was o pomoc. Wiosna i początek lata to dla nas najtrudniejszy czas. Ilość potrzeb przekracza często nasze możliwości nie tylko logistyczne, ale i finansowe. To kolejny kot, którego leczenie kosztuje dosłownie tysiące.

Zbieramy na diagnostykę oraz operację (wysokość zbiórki może ulec zmianie, na ten moment jest ona ustalona w oparciu o dotychczasową diagnostykę i szacowany koszt operacji).

Prosimy o wsparcie!